[phpBB Debug] PHP Notice: in file [ROOT]/includes/functions.php on line 4655: Undefined index: WHO_WISITED_TODAY
Ocean Souls • Zobacz wątek - O byciu fanem słów kilka.


Zaloguj | Zarejestruj


Strefa czasowa: UTC + 1


Teraz jest 6 gru 2023, o 18:12




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku Przejdź na stronę <<  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  >>
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 15 sty 2009, o 00:06 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2008, o 21:55
Posty: 4678
Lokalizacja: Ruda Śląska
Jak już kiedyś pisałem nie zgadzam się do końca z opinią Fristrona i Ivana. Bardzo często posiadanie oryginałów zmienia w życiu fana tylko i wyłącznie to, że pare dysków przybywa na półce i nikt mnie nie przekona, że te pare namagnesowanych płytek, plastikowych pudełeczek i wydrukowanych kartek czyni mnie prawdziwym fanem.

_________________
[o Anneke van Giersbergen]Kolejna artystka? ; P Skad onA wogole jest zNana i czy jej wokal dorownuje do znanych piosenkarek(...)
Nightwishman89

(...)skonczmy ta farse i wrócmy do normalnych metalowych tematów.
Co lepsze pieszczocha czy karwasz?

kimka


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15 sty 2009, o 01:11 
Once
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 sty 2008, o 21:00
Posty: 1014
Lokalizacja: Rypin
Moim zdaniem kupowanie płyt świadczy o szacunku dla danego zespolu.Kiedyś nie było internetu, o muzyke było trudnie, ba ale oryginały można było kupić łatwiej i taniej.Teraz...wiadomo.

_________________
Every sky is painted grey.
Rendered useless, my heart is dead.
My youth has come and gone, life is tearing at the seams.
Believe me when I say this wasn't all for nothing.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15 sty 2009, o 01:30 
Byt Transcendentny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2007, o 00:20
Posty: 4823
Lokalizacja: Gród Kraka
Również nie mogę się zgodzić z opinią, iż zakup płyt mówi, czy ktoś jest fanem bądź nie. Owszem, na pewno pozbywa złudzeń, potwierdza, uwypukla nasze oddanie, sympatię, w koncu samo "fanostwo" jednak na pewno go nie determinuje. Przez pierwsze dwa lata, kiedy poznałem i pokochałem zespoł nie mogłem sobie pozwolić na zakup żadnego albumu. Argumentacja, iż majac internet i komputer, musi Cię byc stać na płytę cd jest zła. Miałem to wszystko, bo rodzice kupili "dla rodziny" i dla siebie. Płyt NW zupełnie nie potrzebowali. Nadeszły inne czasy, mogłem sobie pozwolić na zakup oryginałów, ale szczerze powiedziawszy to właśnie dawniej czułem się większym fanem niż obecnie. Inne emocje , uczucia. Nie popieram okradania zespołu, jednak samo podejście, cała otoczka, klimat, jaki towarzyszy nam względem zespołu, zainteresowanie nim, poznanie twórczości (nawet w ten nielegalny sposób), "znajomość tematu" świadczy jednak w jakiś sosób o byciu fanem. Jak już wspomniałem na początku, zakup oryginałów jedynie potwierdza: tak lubie ich, mam kasę, posiadam albumy, single, koszulki, portfele, prezerwatywy etc. z zespołem :D, jednak i bez tego fanem być można imho.

_________________
"This Is Who I Am, Escapist, Paradise Seeker"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15 sty 2009, o 06:42 
Century Child
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 lut 2008, o 21:09
Posty: 612
Lokalizacja: Streets
Ja z tą opinią też zgodzić się nie mogę-sama kilka płyt zespołu posiadam,a i tak słucham ich tylko na mp3.A płyty leżą i ładnie wyglądają. Cytując Arcasto:
Arcasto napisał(a):
Kajzer, który nie posiada oryginałów, ale zna zespół "od podszewki" wchodzi do sklepu i kupuje całą dyskografię. I co wchodząc do sklepu nie był jeszcze fanem, a wychodząc już nim był???

Nie wydaje mi się :? Tzn,jeśli ktoś nie posiada płyt zespołu,nie chodzi w koszulce kapeli i nie pije z kubka z napisem najtłisz,ale chodzi na koncerty,a zespół zna lepiej niż niejedna osoba posiadająca przedmioty wyżej wymienione,nie jest fanem?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15 sty 2009, o 10:05 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 wrz 2005, o 21:32
Posty: 4487
Lokalizacja: Przed monitorem
Nie wymyślajcie jakichś bzdur o kubkach i koszulkach. Chodzi tylko o to, żeby docenić wkład pracy muzyków zrobić z ich płytą to, do czego ona jest przeznaczona - kupić.
W końcu jesteście fanami muzyki Nightwish, a nie gadżetów związanych z zespołem.
Jeśli ktoś kilka tygodni lub miesięcy pracował nad nagraniem krążka, to fan powinien móc poświęcić tyle samo czasu żeby zarobić/zaoszczędzić na niego.

_________________
https://www.musik-sammler.de/sammlung/sirivanhoe/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15 sty 2009, o 12:42 
Once
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2007, o 19:23
Posty: 948
Lokalizacja: Brzesko
Ivan ale pomyśl, że nie każdy chce wydać 50-60 zł akurat na płyte... Weź przykład, że poprostu nie ma kasy i co? Nie jest wtedy fanem, bo wolał sobie kupić coś pożyteczniejszego niż płytę?

_________________
Doskonale znika czas, doskonale i nie ma nic...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15 sty 2009, o 13:04 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 wrz 2005, o 21:32
Posty: 4487
Lokalizacja: Przed monitorem
A kto Ci każe wydawać 50-60 zł? Fristron już napisał, że przy odrobinie dobrej woli można znaleźć albumy o połowę taniej. Wystarczy poszukać na Allegro, eBayu, poczekać na promocję w sklepach.

_________________
https://www.musik-sammler.de/sammlung/sirivanhoe/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15 sty 2009, o 14:25 
Once
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 sty 2008, o 21:00
Posty: 1014
Lokalizacja: Rypin
Płyty Nw idzie kupić teraz po 25-30zl, trzeba tylko szukać i czekać...jedynym wyjątkiem jest DPP, ale za 50zl tez nie problem kupić.gólnie mam ważenie, że Ivan/Fristron (ktoś jeszcze?) weszli Wam na opinie, czy coś, przecież bycie fanem nie jest (chyba) niczyim sensem zycia.Wyluzujcie.

_________________
Every sky is painted grey.
Rendered useless, my heart is dead.
My youth has come and gone, life is tearing at the seams.
Believe me when I say this wasn't all for nothing.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15 sty 2009, o 15:22 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 kwi 2008, o 17:30
Posty: 4305
Cela napisał(a):
samo podejście, cała otoczka, klimat, jaki towarzyszy nam względem zespołu, zainteresowanie nim, poznanie twórczości (nawet w ten nielegalny sposób), "znajomość tematu" świadczy jednak w jakiś sosób o byciu fanem.


Jasne, że tak i broń Boże tego nie neguję. Kupienie dyskografii w tym przypadku jest jak mówiłeś; potwierdzeniem, przypieczętowaniem. Inaczej jest na tym fanowaniu taka "skaza", niedoskonałość, brakuje czegoś. Rozumowanie ma dyskografię = jest fanem jest błędne, więc darujcie sobie od razu takie posty. To działa tylko w drugą stronę i nie tylko od tego materialnego wkładu zależy (myślałem, że to jasne).

klaudia_nw napisał(a):
Ivan ale pomyśl, że nie każdy chce wydać 50-60 zł akurat na płyte... Weź przykład, że poprostu nie ma kasy i co? Nie jest wtedy fanem, bo wolał sobie kupić coś pożyteczniejszego niż płytę?


Dokładnie tak! Skoro woli sobie kupić ciuch, wyjść na piwo czy whatever, zamiast nabyć krążek, by okazać artyście szacunek, a nie go okradać - tak, nie jest fanem. IMO oczywiście.

Karharoth napisał(a):
oryginały można było kupić łatwiej i taniej.Teraz...wiadomo.


"Dawniej" oczywiście średnio mnie interesowało kupowanie oryginałów, ale... masz rację połowicznie. Było więcej sklepów muzycznych z tego co kojarzę, w których oryginały mogłeś sobie wybrać z półeczki i kupić taniej niż dziś w nielicznych tego typu przybytkach. Ale za to sklepy internetowe i Allegro (o eBayu nie wspominając) sprawiają, że prawie wszystko da się kupić i to tanio. Czasami trzeba cierpliwości, ale się uda w końcu ;) .


EDIT: Aha, za to muszę przyznać że w swym rozumowaniu nie brałem pod uwagi postawy takiej, jaką prezentuje Izuś - nie kupi, nie słucha. Taka ma mój szacunek (szczególnie, że samemu ciężko mi się na takie coś zdobyć).

_________________
Riding hard every shooting star
Come to life, open mind, have a laugh at the orthodox
Come, drink deep let the dam of mind seep
Travel with great élan, dance a jig at the funeral


Ostatnio edytowano 15 sty 2009, o 15:24 przez Fristron, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15 sty 2009, o 20:13 
Once
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2007, o 19:23
Posty: 948
Lokalizacja: Brzesko
Karharoth napisał(a):
Płyty Nw idzie kupić teraz po 25-30zl, trzeba tylko szukać i czekać...jedynym wyjątkiem jest DPP, ale za 50zl tez nie problem kupić.gólnie mam ważenie, że Ivan/Fristron (ktoś jeszcze?) weszli Wam na opinie, czy coś, przecież bycie fanem nie jest (chyba) niczyim sensem zycia.Wyluzujcie.


A no właśnie też zaczyna mi się ta dyskusja troche bez sensu wydawać :P

P.S. Fristron źle mnie chyba troche zrozumiałeś ;) Chodzi mi o pożyteczniejsze rzeczy, w sensie kiedy ktoś nie ma faktycznie pieniędzy, a nie z byle błahego powodu, bo sama wole kupić sobie płyte oryginalną niż iść do sklepu z ciuchami i kupić za tą kase byle bluzke jaką :P

_________________
Doskonale znika czas, doskonale i nie ma nic...


Ostatnio edytowano 15 sty 2009, o 20:16 przez klaudia_nw, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15 sty 2009, o 22:05 
Angels Fall First
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sty 2009, o 19:32
Posty: 17
Lokalizacja: Białystok
Myślę, że do tej dyskusji na temat kupowania płyt warto dodać jedną, ważną sprawę. Podejście do zakupu. Zgodzicie się ze mną, że nie można nazwać fanem kogoś, kto kupi wszystkie płyty z podejściem "mam dużo kasy, kupię dyskografię Nightwisha i będę fajny" :P
Natomiast co innego, kiedy ktoś kupuje płytę, bo szanuje dany zespół i uważa, że nie powinien ściągać nielegalnych piosenek z internetu.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15 sty 2009, o 22:21 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 kwi 2008, o 17:30
Posty: 4305
@up: Dlatego pisałem, że posiadanie oryginalnej dyskografii nie oznacza, że automatycznie stajemy się fanem - stanowi dopiero ukoronowanie (ew. zdobyte wcześniej :) ) takiego naszego procesu stawania się fanem. Takim tró ;) .


klaudia_nw napisał(a):
P.S. Fristron źle mnie chyba troche zrozumiałeś ;) Chodzi mi o pożyteczniejsze rzeczy, w sensie kiedy ktoś nie ma faktycznie pieniędzy, a nie z byle błahego powodu, bo sama wole kupić sobie płyte oryginalną niż iść do sklepu z ciuchami i kupić za tą kase byle bluzke jaką :P


Generalnie rozmawiamy o nas, osobach mających stały Internet, więc jaką-taką stopę życiową. Jeden musi więcej po oszczędzać na płytę, inny mniej, inny wcale nie oszczędza, a i tak mu starczy. W innych przypadkach byłoby inaczej, a nie mam zamiaru czynić z siebie jednoosobowej komisji liczącej, od jakich przychodów jest uprawnione nazywanie się fanem bez oryginalnej dyskografii, od jakich już nie, bo to przecież by był nonsens i groteska :lol: . Notabene, wydaje mi się, że ludzie w sytuacji ciężkiej rzadko kiedy przejmują się takimi abstrakcyjnymi rzeczami jak bycie fanem jakiegoś zespołu - to raczej burżujska rozrywka :P . I jak (prawie) każde zainteresowanie, kosztuje, niestety.

_________________
Riding hard every shooting star
Come to life, open mind, have a laugh at the orthodox
Come, drink deep let the dam of mind seep
Travel with great élan, dance a jig at the funeral


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15 sty 2009, o 22:49 
Once
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2007, o 19:23
Posty: 948
Lokalizacja: Brzesko
Fristron napisał(a):
@up: Dlatego pisałem, że posiadanie oryginalnej dyskografii nie oznacza, że automatycznie stajemy się fanem - stanowi dopiero ukoronowanie (ew. zdobyte wcześniej :) ) takiego naszego procesu stawania się fanem. Takim tró ;) .


klaudia_nw napisał(a):
P.S. Fristron źle mnie chyba troche zrozumiałeś ;) Chodzi mi o pożyteczniejsze rzeczy, w sensie kiedy ktoś nie ma faktycznie pieniędzy, a nie z byle błahego powodu, bo sama wole kupić sobie płyte oryginalną niż iść do sklepu z ciuchami i kupić za tą kase byle bluzke jaką :P


Generalnie rozmawiamy o nas, osobach mających stały Internet, więc jaką-taką stopę życiową. Jeden musi więcej po oszczędzać na płytę, inny mniej, inny wcale nie oszczędza, a i tak mu starczy. W innych przypadkach byłoby inaczej, a nie mam zamiaru czynić z siebie jednoosobowej komisji liczącej, od jakich przychodów jest uprawnione nazywanie się fanem bez oryginalnej dyskografii, od jakich już nie, bo to przecież by był nonsens i groteska :lol: . Notabene, wydaje mi się, że ludzie w sytuacji ciężkiej rzadko kiedy przejmują się takimi abstrakcyjnymi rzeczami jak bycie fanem jakiegoś zespołu - to raczej burżujska rozrywka :P . I jak (prawie) każde zainteresowanie, kosztuje, niestety.



No właściwie racja :P

_________________
Doskonale znika czas, doskonale i nie ma nic...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sty 2009, o 20:11 
Wishmaster
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 wrz 2007, o 13:54
Posty: 380
Dla mnie fanem jest ten, kto przede wszystkim interesuje się zespołem, słucha jego muzyki i nie podchodzi do niej z kompletnym fanatyzmem. Jeżeli go stać, powinien także mieć jego oryginalne płyty, a jeżeli ma małą swobodę finansową - powinien uznać zakup płyt za ważny w czasach, kiedy będzie miał nieco grubszy portfel. Mimo wszystko, jest pewna grupa wydatków, która jest ważniejsza nawet od kupna oryginałów. Do tej grupy zaliczam abonament/kupno karty do telefonu, drobne wydatki na kino czy jakieś wyjścia. Nie zgodzę się tutaj z Fristronem, że posiadanie internetu jest wyznacznikiem wysokości stopy życiowej. Znam bardzo wiele przypadków osób, które mają dostęp do sieci, ale trudno jest oszczędzić im cokolwiek. Dlaczego? Jedną z przyczyn jest mentalność rodziców. Internet - wiadomo, źródło informacji, można się z niego uczyć i w ogóle. A po co oryginalne płyty CD? Przecież można za darmo, z internetu właśnie. Powiecie, że można odkładać pieniądze z kieszonkowego. Tyle, że nie każdy je dostaje ;)

Jeżeli więc chodzi o definicję fana i kupowanie oryginalnych płyt to uważam, że jeżeli kogoś stać albo jest w stanie oszczędzić trochę pieniędzy (tj. jego 'dochody' są większe niż 'wydatki najważniejsze'), to jak najbardziej powinien mieć je w swojej kolekcji. Ale jeżeli ktoś nie jest w stanie ich kupić z przyczyn materialnych, jednak planuje to w przyszłości, to nie czyni to z niego gorszego fana niż ten, który ma wszystkie płyty swojego ukochanego zespołu.

Ja osobiście staram się zdobywać jak najwięcej oryginalnych płyt, i chociaż tempo tych zakupów pozostawia wiele do życzenia, to jakoś mi to idzie ^^

_________________
Don't turn away
Just take my hand
And when you make your final stand
I'll be right there
I'll never leave
And all I ask of you is
Believe


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sty 2009, o 20:20 
Imaginaerum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 kwi 2008, o 14:06
Posty: 2394
Lokalizacja: Kraków
Hm. A niektórych kieszonkowe to jest niskie minimum zapewniające funkcjonowanie.
Nie nazywa, się raczej fanką czegokolwiek poza Tarją (i Nightwishem w wersji starej), bo nie mam płyt i głupio mi, że te zespoły okradam. Ale ale... Mam internet, mam naprawe dobrą sytuację finansową, a jednak nie jestem w stanie sobie kupować oryginalnych płyt. Bo nie mam 18 lat. I to nie ja dysponuję kasą.

_________________
"We were here
Grieving the saddened faces
Conquering the darkest places"
~*~
"gratulujemy zwyciężczynią!" ~ Polityk 2k15


Ostatnio edytowano 17 sty 2009, o 20:22 przez Cornelia, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku Przejdź na stronę <<  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  >>

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron