[phpBB Debug] PHP Notice: in file [ROOT]/includes/functions.php on line 4655: Undefined index: WHO_WISITED_TODAY
Ocean Souls • Zobacz wątek - Ranking na najlepszego klawiszowca


Zaloguj | Zarejestruj


Strefa czasowa: UTC + 1


Teraz jest 16 kwi 2024, o 23:01




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku Przejdź na stronę <<  1, 2, 3, 4, 5
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 8 kwi 2010, o 17:03 
Once

Dołączył(a): 8 maja 2007, o 13:26
Posty: 1000
Nienawidzę ludzi xD.

Natrafiłem przypadkiem na 'ciekawą' ankietę xD

http://bestuff.com/category/keyboardist-ever

pieprzone pokolenie Lady GaGa

ponadto:

http://bestuff.com/category/metal-keyboardist
http://bestuff.com/category/musician

Aha- i perełka:
http://bestuff.com/category/guitarist - numer 3


Ostatnio edytowano 8 kwi 2010, o 17:10 przez Obywatel_LutZek, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 8 kwi 2010, o 21:27 
Imaginaerum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 wrz 2007, o 07:44
Posty: 3304
Lokalizacja: Warszawa
Obywatel_LutZek napisał(a):
Aha- i perełka:
http://bestuff.com/category/guitarist - numer 3

Tak się uśmiałem, że chyba z rok dłużej będę żył ;) .

Co do "pieprzonego pokolenia Lady GaGa'i" to miałem ostatnio na imprezie ciekawą rozmowę - oczywiście jak to zwykle bywa, gdy w szerszym gronie osób zaczyna się rozmowa o muzyce towarzystwo podzieliło się na dwa obozy, a mianowicie mnie i resztę ;) . Przeważnie po pewnym czasie daję sobie spokój, bo nie chce mi się prowadzić dyskusji z osobami, które np. uparcie twierdzą, że Nirvana była zespołem genialnym technicznie (taka perełka ;) ), ale ostatnio nie dałem za wygraną,, przez co między innymi musiałem obalać teorię o rzekomym nieistnieniu obiektywnych kryteriów oceniania, ani zasad kompozycji (ciekawe w takim razie czego w szkołach muzycznych uczą?... ;) ), ale najciekawsze przyszło dopiero na koniec - co zaskoczyło nawet mnie (bo takiej głupoty dawno nie słyszałem ;) ) towarzystwo zgodnie doszło do wniosku, że jedyne kryterium według, którego można oceniać muzykę to jej popularność (sic!!!), w związku z czym oczywiście okrzyknęli Lady GaGa'ę najlepszym muzykiem. W tym momencie zapytałem się czy jeśli słucha jej więcej osób niż np. Slayera (nawet nie wiem skąd mi wtedy Slayer do głowy przyszedł ;) ) to znaczy, że jej muzyka jest lepsza. Po otrzymaniu twierdzącej odpowiedzi pogratulowałem towarzystwu odwagi, gdyż kierując się takim kryterium oceniania właśnie okrzyknęli Lady GaGa'ę lepszą artystką od Mozarta, Beethovena, tudzież Chopina i to razem wziętych. Poskutkowało ;) . Ciekawe jest to, po jakie przykłady trzeba sięgać, żeby przekonać ludzi do rzeczy zdawałoby się oczywistych ;) .

_________________
ONLY QUITTERS QUIT!!!
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 8 kwi 2010, o 22:05 
Imaginaerum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 gru 2008, o 19:09
Posty: 2917
Lokalizacja: Wawka
Obywatel_LutZek napisał(a):
Aha- i perełka:
http://bestuff.com/category/guitarist - numer 3


Taa... ale niżej są Hendrix i Clapton - zdziwiłam się, że w ogóle ankieterzy znają takie osoby xp

Arcasto, podziwiam Cię, że Ci się chce dyskutować z takimi ludźmi :P Ale też miałam ostatnio taką sytuację u przyjaciółki na imprezie, która poprosiła mnie, bym przyniosła jakąś swoją muzykę xD (ona oczywiście wie czego słucham i też lubi klimaty rockowe, no i powiedzmy, że metalowe ;)). To postanowiłam wziąć coś 'lajtowego': Moonspell - "Darkness and Hope", Hunter - "Medeis" i Children of Bodom - "Are You Dead Yet?" (to dla kolegi, bo chciał ;)). No i cóż, właściwie też wytworzyły się dwa obozy: ja + parę osób i reszta :P Podstępem puszczaliśmy wpierw Huntera, potem CoB, aż w końcu było jęczenie i desperackie zagłuszanie Vivą, to zrezygnowaliśmy :P Nikogo na siłę nie będę przekonywać, zresztą moje argumenty to i tak jak groch o ścianę. Ale za to ja muszę słuchać ich muzyki, bo tak, bo to jest, właśnie, popularne...

_________________
Manogerls newer sikajoooooom! :D
Daviduzz napisał(a):
Jak będzie straszna pogoda, lało, wiało, duszno i porno :)

VAGINAERUM! A DREAM EMPORIUM!

Turn loose the bladder and piss calm.

Rise of Perła and Gomorrah!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 kwi 2010, o 07:22 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2008, o 21:55
Posty: 4678
Lokalizacja: Ruda Śląska
Ja też mam często takie sytuacje, a przecież z muzyką jestem znacznie słabiej obeznany, prawie zawszę kapituluję, czasem tylko udaje mi się pociągnąć jakiś wątek, ale to zwykle tylko szukanie naciąganych kompromisów; na szczęście buduje wokół siebie armię wielbicieli Ayerona i idzie coraz lepiej :P .
Trochę z inne beczki - musielibyście widzieć co się dzieje, kiedy ktoś wokół zaczyna mówić o filmach, zwykle schodzi na komedie romantyczne, a ja już wtedy wiem, że potrzebuję psychoterapeuty :| . Sory za off-top.

_________________
[o Anneke van Giersbergen]Kolejna artystka? ; P Skad onA wogole jest zNana i czy jej wokal dorownuje do znanych piosenkarek(...)
Nightwishman89

(...)skonczmy ta farse i wrócmy do normalnych metalowych tematów.
Co lepsze pieszczocha czy karwasz?

kimka


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 kwi 2010, o 20:49 
Once

Dołączył(a): 8 maja 2007, o 13:26
Posty: 1000
Jeszcze jedno - przyjrzyjcie się na numer 15 w tym rankingu gitarzystów :D. On grał na gitarze?? xD (tzn prywatnie, ale tak live? )


Heh - mi generalnie żal ludzi totalnie... Najbardziej ponoszą mnie nerwy kiedy jadę samochodem z ojcem i muszę słuchać RMF'u - jedno i to samo w kółko, cały czas jedna milion razy wałkowana papka w kółko. Ja się zastanawiam - co sobie myśli standardowy muzyk, który nagrywa standardowy popowy, czy tam pop-rockowy kawałek? Że wniesie coś nowego do muzyki? Będzie sławny jak Madonna czy tam Coldplay? Myśli, że wniesie coś nowego do muzyki metrum 4 / 4 na 135 BPM i pseudo-syntetycznym brzmieniem?

Pamiętam, że kiedy byłem dzieciakiem, to robiłem wszystko, żeby rodzice nie puszczali jakiegoś radia z hitami z lat 70' czy tam 80'.... a teraz kiedy podrosłem (lol xD), są to jedyne stacje radiowe, których potrafię słuchać, bo współczesna muzyka (popularna) jest dla mnie czymś takim, jakby ktoś nasrał, wytarł dupę papierem i postawił mi ten papier pod nos na talerzu z tekstem "smacznego" :roll:

Heh:
-czego słuchasz?
-wszystkiego na poziomie ;)
-ale czego?
-no wszystko co fajne :)
-pink floyd? ;)
-nie..
-Aretha Franklin? :|
-nie, kto to jest?
-Led Zeppelin
-taki skansen?
-kraftwerk ? :/
-a jest coś takiego?
-a masz jakiś ulubiony zespół?
-yyyy.... Pectus??
-taaa.... czuje że się dogadamy


Swoją drogą wicie że według listy magazynu rolling stone na 500 najlepszych kawałków w historii muzyki, utwory pink floyd znajdują się w 4-tej setce (jeżeli dobrze pamiętam na 342 miejscu jest Comfortably numb, potem nieco dalej Wish you were here i jeszcze troch ędalej Another brick in the wall... ) - nie muszę chyba mówić jak wiele syfu jest na wyższych pozycjach?


Ostatnio edytowano 9 kwi 2010, o 21:15 przez Obywatel_LutZek, łącznie edytowano 7 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15 kwi 2010, o 21:20 
Imaginaerum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 wrz 2007, o 07:44
Posty: 3304
Lokalizacja: Warszawa
Obywatel_LutZek napisał(a):
Pamiętam, że kiedy byłem dzieciakiem, to robiłem wszystko, żeby rodzice nie puszczali jakiegoś radia z hitami z lat 70' czy tam 80'.... a teraz kiedy podrosłem (lol xD), są to jedyne stacje radiowe, których potrafię słuchać

O, to są takie stacje? - daj namiary ;) . Ogólnie to po raz kolejny pragnę zauważyć jak zajebiste gusta mieli ludzie w latach 70' i 80' - wtedy to ludzie słuchający gównianej muzyki byli za to gnojeni w towarzystwie, teraz nieznajomość twórczości tak cudownego (sic!!!) i popularnego artysty (?) jak 50 Cent naraża człowieka na taką sytuację... Jak to powiedział Jerzy Stuhr w mojej ukochanej Seksmisji - "Drzwi bez klamek, światła w podłodze. Wszystko to jakieś popie*dolone." :lol:

_________________
ONLY QUITTERS QUIT!!!
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 kwi 2010, o 22:33 
Once

Dołączył(a): 8 maja 2007, o 13:26
Posty: 1000
Arcasto napisał(a):
Ogólnie to po raz kolejny pragnę zauważyć jak zajebiste gusta mieli ludzie w latach 70' i 80' - wtedy to ludzie słuchający gównianej muzyki byli za to gnojeni w towarzystwie


dokładnie.... za cholerkę nie umiałem zrozumieć, jak to jest możliwe, że np. taki zespół jak U.K. zapełniał wielkie hale, teraz coś takiego byłoby nie do pomyślenia... dla porównania ostatni koncert Planet X w Polsce odbył się w Katowickim Teatrze Wyspiańskiego... smutne, bo dla samego Vergila Donatiego warto iść.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18 sie 2011, o 11:44 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2008, o 21:55
Posty: 4678
Lokalizacja: Ruda Śląska
Chciałem to wrzucić do tematu o ELP, ale takowego nie znalazłem, no a ja z pewnością nie jestem odpowiednią osobą, żeby takowy zakładać, a już z pewnością nie na dzień dzisiejszy :P .

Klawiszowe solo z pierwszej części Tarkus z krążka o tym samym tytule:
http://www.youtube.com/watch?v=C3vV0NtcE54 :shock:

Zacząłem poznawać kapelę od debiutu, ale ten filmik zachęcił mnie, żeby jednocześnie próbować zmierzyć się z dominującym numerek z drugiej płyty.

_________________
[o Anneke van Giersbergen]Kolejna artystka? ; P Skad onA wogole jest zNana i czy jej wokal dorownuje do znanych piosenkarek(...)
Nightwishman89

(...)skonczmy ta farse i wrócmy do normalnych metalowych tematów.
Co lepsze pieszczocha czy karwasz?

kimka


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18 sie 2011, o 20:51 
Imaginaerum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lis 2005, o 19:42
Posty: 2994
Lokalizacja: Nowa Huta.
Hmm... I? Brzmi jak soundtrack z Chrono Trigger. Dokladniej jak 'podkłąd' do jakiejs łownej melodii przy walce z jakims bossem. Co prawda metrum 5/4 wiec nie 'zwyczajowe', ale nie widzę w tej solówce totalnie nic. : | No, poza tym, ze jest ciężko słuchalna.

(i to brzmienie. ; p No, ale nie czepiam się zważywszy na rok. ;p)

Wiem, ze moja wypowiedź jest totalnie nieskładna,ale dopisze jeszcze to, ze doceniam 'dwuręczność' tego fragmentu.


Ostatnio edytowano 18 sie 2011, o 20:55 przez Charism, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 lis 2013, o 19:34 
Użyszkodnik

Dołączył(a): 11 lis 2013, o 18:47
Posty: 1
Dla mnie najlepszym klawiszowcem wszechczasów jest Keith Emerson. Jest prawdziwym wirtuozem klawiatury, wydobywa z organów Hammonda niesamowite dźwięki. Zasłynął jako twórca rockowych przeróbek utworów muzyki poważnej. Jako jeden z ostatnich wykorzystuje jeszcze modułowy syntezator Mooga. Na koncertach często gra w niekonwencjonalny sposób. Przykład ilustrujący próbkę Jego możliwości: http://www.youtube.com/watch?v=eeFjADELCwQ Poza Nim uwielbiam też Ricka Wakemana i Jona Lorda.

Emerson, Lake And Palmer - Masters From The Vaults

http://www.youtube.com/watch?v=RSNI1B8FVSY

Emerson, Lake And Palmer - Pictures At An Exhibition (rockowe opracowanie "Obrazków z wystawy" Modesta Musorgskiego).

http://www.youtube.com/watch?v=y7WeP-Aa5EI

Keith Emerson Band Featuring Marc Bonilla - Live In Moscow (2008)

http://www.youtube.com/watch?v=TUAXvdUFmMI


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 lis 2013, o 18:23 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 wrz 2005, o 21:32
Posty: 4487
Lokalizacja: Przed monitorem
Świetny klawiszowiec, do miana najlepszego na świecie może pretendować jak najbardziej.

Ale naprawdę nie trzeba pisać nowego posta na potrzebę każdego linka. Teraz zmieniłem, ale na przyszłość proszę tego pilnować. ;)

_________________
https://www.musik-sammler.de/sammlung/sirivanhoe/


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku Przejdź na stronę <<  1, 2, 3, 4, 5

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron