THPS - znana powszechnie i lubiana seria gier... hmm... "zręcznościowo - sportowych"? Jeździmy w niej na deskorolce, wykonujemy masę trików i mamy przy tym tony dobrej zabawy.
Ostatnim czasem pogrywam tylko w Tony Hawk's Pro Skater 3. Gra wciągnęła mnie w sumie nie za pierwszym razem... Ba, za drugim i trzecim też nie
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Dopiero będąc u kuzyna na wakacjach, z braku zajęcia, postanowiłem trochę z nim poćwiczyć, bo skubaniec całkiem dobry już w tym był, bo pogrywał w thps już kilka tygodni. Wyjeżdżając od niego paręnaście dni później, miałem około 3-4 razy większe osiągi, niż on
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Do tej pory tę część ukończyłem koło 25 razy, a nadal mnie ona cieszy, i - co niemożliwe się wydaje - nadal odkrywam coś nowego o_O. No i jeżdżę coraz lepiej
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Gra wydaje się mieć nieskończony potencjał...
Ale z drugiej strony - dawkuję ją naprawdę skąpo. Godzinka - dwie na tydzień to maksimum. Szkoda życia na gry
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Ale nic tak, jak one, mnie nie rozwinęło manualnie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Boli tylko, kiedy sobie uświadamiam, jak ten czas poświęcony grom mogłem spożytkować inaczej...
Thps - w sumie to filmiki z thps2 wciągnęły mnie w jazde na desce, więc rzadko, ale jeszcze w to gram
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
.