Przeżyłem identyczną sytuację

Niemniej smok był bardzo trudny do pokonania na tamtym etapie gry, zaś Isair i Madae to wyzwanie nawet na very easy

Przez Lana gra się rewelacyjnie, Pauza 'wspólna' jest tragiczna, znaczy że każdy może włączyć wylaczyc. Lepiej jak host o tym decyduje. Zreszta i tak zawsze gralem z Ventrillo, wiec pisanie bylo zbedne a i zawsze szybciej sie idzie dogadac. Tylko mi walka zajmowala 2 sekundy = wcisniecie miecz + przeciwnik ^_^ a znajomi magowie i kapłani to .... można kawke wypić
PS. IWD jedynkę przeszedłem na Krwawej Furii dwoma postaciami (bez cheatów)

_________________
Coście skurwysyny uczynili z tą krainą...

Ja wczoraj przed południem zacząłem IWD + Serce Zimy przechodzić... a dziś już tylko finałowego ducha mam zabić dlatego też dołożyłem rozszerzenie TOTLM i jestem w tej twierdzy Jaką mam drużynę? Elfa Łowcę, Gnoma Złodzieja, Krasnolud Wojownik, dalej sami ludzie - Druid, Kapłan i Mag. Największy owner? W "podstawce" ku zdziwieniu blisko 50% zabójstw w drużynie miał Łowca, naprawdę nieźle miotał, teraz też jest zajebisty, ale krasnal z mieczem oburęcznym robi swoje... Największa lama w drużynie? - Złodziej, gdyby nie BARDZO przydatne umiejętności znajdywania/rozbrajania pułapek i otwierania zamków, na pewno nie było by go w moim teamie. To nie ten z IWD 2, gdzie miał masę zdolności klasowych, odskoki, ulepszone odskoki, tutaj niestety tego nie ma, co robi u mnie w ekipie druid? Zawsze mam podobną pakę, czy to w BG czy IWD, z tym że zazwyczaj mam w drużynie Mnicha. W pojedynku 1v1 totalny owner - szczególnie w IWD 2, gdzie miał również masę zdolności klasowych Ciekawostka: jak sprawdzałem postaciom statystyki "ilość zabitych potworów" pod koniec "podstawki" to naliczyłem około 1500 zabitych przeciwników łącznie.

Chciałbym przejść zaraz po "jedynce" IWD 2, skoro mam wolny czas jeszcze, ale jak sie okazało muszę zakupić nową grę, bo jedna płyta jest pęknięta i dupa zbita

W takim układzie chyba możesz sięgnąć po 'kopie zapasowe'. Ani to nielegalne (bo grę masz kupioną) ani niemoralne (jw.).

_________________
Riding hard every shooting star
Come to life, open mind, have a laugh at the orthodox
Come, drink deep let the dam of mind seep
Travel with great élan, dance a jig at the funeral

Ty mnie do złego nie namawiaj A tak poza tym to nie mam takiego łącza żeby swobodnie zedrzeć te pare GB

Z braku laku i z racji, że mam wciąż prototypowego kompa ukończyłem kilka dni temu IWD2 na poziomie normal. W zasadzie to już chyba ze 6 razy w sumie ALE jako że maniakiem Icewind Dale 2 nazwać bym się nie mógł, musiałem w końcu spróbować swych sił na Sercu Furii Zaimportowałem drużynę z ostatniej rozgrywki - wszyscy prawie na 17 poziomie, jestem teraz na Mroźnych Bagnach (III chapter) i robi się coraz trudniej... Nie sądziłem, że ten poziom trudności jest aż tak... trudny No ale są 2-3 taktyki, które się sprawdzają, bo otwarta walka np. z 10 Śnieżnymi Trollami, gdzie każdy pakuje hity po 30-60 to wyzwanie Niestety gra jest nieco monotonna, bo wszystko sprowadza się albo do przyzwania 4-5 potworków z IX poziomu z przyspieszeniem, które leją powoli, ale o swoich się nie należy martwić, lub też przywanie 1-2 potworków, wysłanie ich pod zastępy przeciwnika i wówczas... Lament Banshee, na który nawet gobliny były w stanie wykonać rzut obronny (a mam małą i dużą specjalizację w nekromancji). Przykro mi to stwierdzić, ale chyba tylko żądza zdobywania nowych przedmiotów (Cera Sumat z HoF jest +10 ) no i chęć ukończenia HoF trzyma mnie przy tym trybie...

ale na dwie czesci? czy tylko tak troche ?
bo jesli troche to w cd-projekcie (obstawiam, ze tam kupowales) po elektronicznej rejestracji masz dozywotnia gwarancje. ja tak juz dwa razy wymienialem warcrafta 3 z dodatkiem, musisz tylko oplacic koszty przesylki.
ps- przypomnial mi sie tryb serca furii z pierwszej czesci, jak mialem problemy przejsc gre z kolega (gralismy we dwojke mag+wojownik) (a tacy bylismy kozacy ze zaczynalismy od zera) i za zabicie goblina w eastheven bylo 2000exp, a nie moglismy sobie poradzic nawet z zukami w piwnicy

_________________
Coście skurwysyny uczynili z tą krainą...

Płyty były dziabniętę ale to stare dzieje Oczywiście udało się mi wtedy wymienić CDki na nowe Odnośnie "jedynki", słyszałem, że forzgrywka na HoF jest nieco łatwiejsza aniżeli w sequelu, a jak z przedmiotami? Też są zmodyfikowane i dopakowane?