Po pierwsze,
Robercie, dzięki za komentarz (wreszcie
). A teraz do szczegółów:
Cytuj:
Aż prosi się (cries for Wink ), aby nieco bardziej pokombinować w tytule.
Hmmm, jeśli idzie o tytuł, to przychylałabym się zdecydowanie do przedstawionej wcześniej koncepcji
Beezqpa, a mianowicie do "Astralnego Romansu". Wydaje mi się bowiem, że najlepiej oddaje ona, o co idzie w utworze.
Cytuj:
Brakuje mi trochę owego „szeptu” z oryginału. Takie ładne słowo „poszło sobie na piwo”...
No nie ukrywam, mnie również tego "szeptu" brakuje; ale kompletnie nie mam koncepcji, jak umieścić go w tym wersie, nie zakłócając przy tym rytmu (TAK!!!!!!!!! Stokrotka przejmuje się rytmem i rymami
!!!! Święto lasu!!!!!!!!
).
Cytuj:
Cytat:
pieśń gwiazd tańczących wiedzie mnie
tą błędną ścieżką poprzez cień
Ten dwuwers jest wspaniały!
Cytat:
na czerni nieba hafcie gwiazd
obnaż co czuję dla tych ziem
Świetne! Genialnie połączyłaś oba wersy!
DZIĘKI!!!
Cytuj:
Cytat:
ześlij mi balsam dla mych ran
i nagim pozwól odrodzić się
„Obnażenie” w owym wersie oznacza dość specyficzną nagość. Dobrze by było wskazać, że o tę właśnie nagość chodzi, a nie o jakąkolwiek...
Możliwe, że faktycznie sens trochę się zatarł, ale chyba nie aż tak, by nie można było się go domyślić
. Poza tym naprawdę długo się zastanawiałam, jak można by tę nagość dookreślić, ale w końcu się poddałam. Jeśli miałbyś jakieś sugestie, to chętnie się z nimi zapoznam
.
Cytuj:
Sugeruję drobną roszadę w drugim wersie: „więc muszę porzucić”. Tak poza tym - bardzo mi się podoba. Smile
Hmmm, przemyślę to. Prawdę mówiąc, "więc porzucić muszę" chyba bardziej pasowałby mi rytmicznie do wersji przystosowanej do śpiewania. Ale może się mylę, muszę sprawdzić Twoją propozycję...
Cytuj:
Cytat:
godów łoże które dzieli cień
oczekuj na mej śmierci dzień
Rozumiem, że zależało Ci na rymie, ale przez to pierwszy wers stał się nieco zbyt „udziwniony”. Wyraz „gody” brzmi mało elegancko. Cała linijka zdecydowanie do przeróbki...
Ech... Nie rozumiem, czego wy chcecie od tych godów
? Czemu mało eleganckie? Dla mnie właśnie przeciwnie, brzmi ono dość wzniośle... Hmmm... A co do rymu, to akurat kolejność tworzenia wersów była odwrotna i to drugi dostosowany został do pierwszego
Cytuj:
Cytat:
pyle galaktyk pod stopy się kładź
wiedź mnie do ukochanej mej bram
Bardzo ładnie, choć ja bym tu jeszcze trochę popracował nad szykiem w drugim wersie...
Może coś takiego:
pyle galaktyk pod stopy się ściel
do ukochanej królestwa mnie wiedź
WOW!!! Jestem pod wrażeniem. Świetne
. Mogę sobie pożyczyć?
Cytuj:
Cytat:
tęsknota za dotykiem twym
ocean bólu i gorzkich łez
samotność wskutek której
takim stałem się
Ten fragment wymaga przeróbek. W pierwszym wersie... czegoś mi brakuje. Za mało w nim emocji, ekspresji. „Ból” i „gorzkie łzy” w zasadzie się dublują, a „nienawiść” została pominięta. A na temat dwuwersu o samotności pisała już Tiamat...
A tu pozwolę sobie ABSOLUTNIE, CAŁKOWICIE I KOMPLETNIE się nie zgodzić.
O ile bowiem mogłabym jeszcze uznać, że pierwszy wers jest trochę mało ekspresyjny, to żadną miarą nie uważam, że "ból" i "gorzkie łzy" się dublują. Ból to ból, gorycz to gorycz, a łzy to łzy
. Też żałuję, że musiałam pominąć nienawiść, ale wyjątkowo w tym przekładzie NAPRAWDĘ zależało mi na utrzymaniu rytmu. (Oczywiście, jeśli miałbyś jakąś propozycję, która zawierałaby w sobie nienawiść, a jednocześnie trzymała rytm oryginału, to chętnie się z nią zapoznam
). Co się zaś tyczy dwuwersu o samotności: rozumiem koncepcję
Tiamat, ale moim zdaniem zupełnie nie wpisuje się ona w wymowę utworu. Jak napisałam już w jednym z poprzednich postów, uważam, że samotność jest tu wartościowana zdecydowanie negatywnie i jest czymś, z czego podmiot liryczny chciałby się wyzwolić, a nie czymś czego pragnie.
Cytuj:
A niech to! Wyszła mi jakaś straszliwa epistoła, a jeszcze nie doszedłem do końca... Może na razie wystarczy, bo jeszcze się przerazisz, że mam aż tyle uwag. Wcale nie mam zamiaru stwarzać wrażenia, że Twój wiersz mi się nie podoba. Smile
Nie przerażę się, bez obaw
. Mam nadzieję, że to Ty nie przerazisz się mojego odzewu na Twój komentarz (chyba nigdzie nie "przedobrzyłam"?
). Czekam niecierpliwie na dalszy ciąg Twojej recenzji i z góry zapowiadam, że jakby co, to będę się bronić
.
I jeszcze słowo do
Tiamat:
Cytuj:
No, teraz to rozumiem. I żeby mi się to więcej nie powtórzyło Wink Swoją drogą bardzo bardzo ... to przetłumaczyłaś.
Dzięki
.