[phpBB Debug] PHP Notice: in file [ROOT]/includes/functions.php on line 4655: Undefined index: WHO_WISITED_TODAY
Ocean Souls • Zobacz wątek - Ocean Soul


Zaloguj | Zarejestruj


Strefa czasowa: UTC + 1


Teraz jest 16 cze 2024, o 20:44




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku
Autor Wiadomość
 Tytuł: Ocean Soul
PostNapisane: 30 paź 2006, o 09:32 
Użyszkodnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 paź 2006, o 09:30
Posty: 1
Jak rozumiecie metaforę- Ocean soul ? ;) I ogólnie tekst tej piosenki (nie chodzi mi o tłumaczenie). Od dawna zastnawiam się nad jego sensem. Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 paź 2006, o 14:10 
Byt Transcendentny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2005, o 14:11
Posty: 4678
Lokalizacja: Nie ma na mapach
Z tego, co można wywnioskować, "Ocean Soul" jest to określenie człowieka, co cechują te same cechy, które cechują ocean [inspiracje morzem można niejednokrotnie odnaleźć jeszcze w tekstach; zresztą, nawet sam Tuo o tym wspomina w wywiadach]. A więc jest to ktoś o duszy głębokiej, bogatej i pięknej, ale jednocześnie niespokojnej, samotnej i rozdartej.

Utwór "Ocean Soul" oddaje, w moim mniemaniu, stan ostatecznego załamania psychicznego, kiedy jeszcze człowiekiem targają emocje po stracie ukochanej osoby. Opisany jest tu ból, powodowany przedłużającymi się samotnymi godzinami. Wspomnienia z każdym dniem, z każdą nocą stają się coraz bardziej bolesne, podmiot lir. zdaje sobie coraz bardziej sprawę z przywiązania do utraconej osoby [losing emotion, finding devotion]. Sednem wszystkiego jest myśl o jedynym, co w takich chwilach daje się nieść ukojenie - o śmierci. Tak przynajmniej interpretuję dalszy ciąg refrenu. Użyte w opisie samobójstwa symbole odzyskania wiary i niewinności: biel, morze, "ocean soul", mogą zastąpić to, co miała przynieść miłość [o czym szerzej w Bless the Child i, oczywiście, Beauty of the Beast; o ile skupiamy się tylko na Century Child, naturalnie].

_________________
Życie to tylko żart, dowcip, i jeśli czujesz się źle, przejmujesz czymś to znaczy, że dałeś się nabrać


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 lis 2006, o 19:26 
Over the hills and far away
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2005, o 21:11
Posty: 519
Lokalizacja: zewsząd
Mnie w Ocean Soul uderza najbardziej samotność i rezygnacja.

What more do I have to say zawsze mnie porusza. Jest dla mnie jakby końcem wszystkich możliwości: zostały już tylko bierne retrospekcje, które ciągle polegają na tym samym: rozpamiętywaniu bezpowrotnie straconej przeszłości.

Long hours of loneliness przywodzi mi na myśl jakiś osamotniony dom, w którym dusza, o której opowiada utwór, spędza swoje dni na wspominaniu. Jest sama i musi zmierzyć się z tym, czego już nie da się odwrócić. Wyobraźcie sobie to uczucie, kiedy zbyt długo jesteśmy tylko sami i nie mamy żadnego zajęcia, by czas płynął szybciej... Wtedy przychodzą refleksje, nie zawsze miłe. A tamta osoba spędza całe godziny, wpatrując się tylko w morze, w którym widzi jedynego towarzysza i rozmyślając o tym, że już nic nie da się zrobić...

Should I dress in white and search the sea
As I always wished to be - one with the waves
Ocean Soul


Tutaj popieram to, co napisał już Beezqp:

Cytuj:
Z tego, co można wywnioskować, "Ocean Soul" jest to określenie człowieka, co cechują te same cechy, które cechują ocean [inspiracje morzem można niejednokrotnie odnaleźć jeszcze w tekstach; zresztą, nawet sam Tuo o tym wspomina w wywiadach]. A więc jest to ktoś o duszy głębokiej, bogatej i pięknej, ale jednocześnie niespokojnej, samotnej i rozdartej.


Wydaje mi się, że (może i podmiot liryczny, ale dla mnie po prostu Tuo) chce złączyć się z oceanem właśnie w tej głębokości i pięknie, ale także spokoju. W końcu sam utwór jest spokojny, co wskazywałoby, że chodzi o takie ciche, uśpione morze, w które można "położyć się" i odpłynąć myślami, znaleźć ukojenie.

Następne wersy to wytłumaczenie powodu samotności: utracona osoba. To o niej właśnie myśli podmiot liryczny w owych godzinach samotności, to to wspomnienie przewija się przez jego pamięć.

Something so beautiful it hurts - to już koniec, nie ma nadziei na to, by kiedyś było lepiej, a wspomnienia przynoszą tylko ból i poczucie straty.

I only wished to become something beautiful
Through my music, through my silent devotion


To można interpretować na tyle sposobów... Dla mnie jest to po prostu takie ciche wytłumaczenie się, ostatnia kropelka żalu, próba pocieszenia się i odnalezienia w tej samotności.

Bardzo lubię ten utwór ze względu na niepowtarzalny klimat, jaki w sobie ma. Kojarzy mi się z ciszą nocy, delikatnym poszumem fal oceanu i z samotnością, wypaleniem się wszystkiego.

Bliski tej wizji jest ten obrazek:

Obrazek

_________________
The Child, bless thee & keep thee forever...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 lut 2007, o 16:36 
Angels Fall First
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lut 2007, o 16:33
Posty: 19
Lokalizacja: z oceanu
Z tego, co można wywnioskować, "Ocean Soul" jest to określenie człowieka, co cechują te same cechy, które cechują ocean [inspiracje morzem można niejednokrotnie odnaleźć jeszcze w tekstach; zresztą, nawet sam Tuo o tym wspomina w wywiadach]. A więc jest to ktoś o duszy głębokiej, bogatej i pięknej, ale jednocześnie niespokojnej, samotnej i rozdartej.

Ja bym jeszcze dodała że dusza oceanu jest pełna tajemnic i marzeń, ale poza tym w 100% sie z toba zgadzam :roll:

_________________
"...Lonely soul, Ocean soul..."


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22 lis 2008, o 20:31 
Oceanborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 lis 2008, o 20:08
Posty: 220
Lokalizacja: Gliwice
Hmmm... Według mnie określenie "ocean soul" jest określeniem człowieka szukającego czegoś. Kogoś, kto coś posiadał, ale to stracił więc stał się tym czym jest. Jakieś tragiczne wydarzenie sprawiło, że stał sie spokojny, zamknięty w sobie, tajemniczy. Więc moje zdanie nie różni sie raczej od poprzedników.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 28 lis 2008, o 16:36 
Century Child
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 lut 2008, o 21:09
Posty: 612
Lokalizacja: Streets
Moim zdaniem Ocean Soul to człowiek tajemniczy,o kilku twarzach,którego nikt tak naprawdę nie poznał,który może pomóc nam dotrzeć do celu lub wszystko zrujnować. Czyli zero oryginalności ze strony Kameleoona :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 lis 2008, o 11:49 
Imaginaerum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2008, o 22:07
Posty: 2702
Tajemniczy ale ocean kryje w środku wiele skarbów, wiele zdobyczy. Z wierzchu zdaje się być wzburzony, gwałtowny i porywczy a w głębi, pod wodą jest cichy i spokojny.

Wierzcie mi, że ta cisza pod wodą to fantastyczne miejsce na refleksje nad swoim życiem, wtedy człowiek czuje się naprawdę gościem w obcym świecie. Szkoda tylko, że trzeba wtedy być dwa razy bardziej czujnym niż normalnie....


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron