Przeszukałem forum na różne sposoby z racji tego, że samo słowo "death" występuje w wielu nazwach i nie udało mi się nic znaleźć (dziwne).
Co do zespołu;
Zespół założony w 1983 roku przez Chuck'a Shouldiner'a powstał pod nazwą "Mantas" lecz potem zmieniono nazwę na "Death".
Na wikipedii i innych gównach pisze, że zespół uważany jest za jeden z najważniejszych zespołów death metalowych a Chuck Shouldiner jest brany za "Ojca death metalu". To samo piszą o Possessed jako o pionierskiej grupie death metalowej. Ciężko ocenić.
Jakkolwiek, Death dla mnie to mistrzostwo. Słuchałem różnych zespołów wykonujących death metal a z racji tego, że w tym gatunku muzycznym mocny nie jestem, to znać to się raczej nie znam.
Pierwszy album jaki wydali to był "Scream Bloody Gore", który do dzisiaj uważany jest za jeden z najważniejszych albumów death metalowych. A "The Sound of Perseverance" to jeden z najlepszych albumów death metalowych w historii death metalu - ja tego powiedzieć nie mogę bo nie przesłuchałem wszystkich albumów z gatunku death metalu, niemniej jednak TSOP jest wyśmienity.
Zespół miał bardzo trudną historię co do muzyków w grupie. W zespole przewinęło się co najmniej po 10 osób na każdy instrument - bass, gitara & perkusja. Niemniej jednak za całość był odpowiedzialny młody człowiek - Chuck Schouldiner - podobnie jak w zespole Megadeth - Mustaine jest koniem napędowym tego zespołu. Było mnóstwo konfliktów niedogodzeń i nieporozumień a jednak Death istniał przez kilka dobrych lat i wg mnie chłopaki nagrali kapitalny materiał muzyki death metalowej, który do dzisiaj jest oceniany na monumentalny.
Chuck Shouldiner poza zespołem Death założył "Control Denied" bardziej taką progresywną odmianę death metalu. Death kształtował się skomplikowaniem technicznym i specyficznym graniem gdy zaś Control Denied miało być rozwinięciem owego gatunku. Contro Denied jest często porównywany do Death, jednak dla mnie to jest to inne granie. Inaczej się tego słucha niż albumów Death.
W 1999 roku u Shouldiner'a zdiagnozowano nowotwór mózgu. Wielu znanych muzyków sfinansowało opiekę medyczną Chuck'a i wszystko było na dobrej drodze do wyzdrowienia kiedy nowotwór nawrócił się. Rodzinę Shouldiner'a nie było stać na kosztowną operację a ubezpieczenie wyparło się tym, że Chuck ubezpieczył się zdrowotnie dopiero gdy wiedział, że ma nowotwór mózgu a nie przed zdiagnozowaniem jego.
I mimo wysiłków i wsparciu członków grupy Death oraz innych muzyków metalowego showbussinesu, Chuck Shouldiner zmarł 13 Grudnia 2001 roku. Tak to jest, że osoby, które uważane są za geniuszy umierają. Np. Freddie Mercury, Jim Morrison czy Frank Zappa.
Chuck pozostawił po sobie kilka albumów i koncertów. Takie wydania jak Live in L.A. (Death & Raw) czy Live in Eindhoven to dvd, które trzeba zobaczyć, naprawdę.
Albumy Death:
*
Scream Bloody Gore (1987) - 8,5/10
*
Leprosy (1988) 7/10
*
Spiritual Healing (1990) 7/10
*
Human (1991) - 8,5/10
*
Individual Thought Patterns (1993) - 9/10
*
Symbolic (1995) - 8,5/10
*
The Sound of Perseverance (1998) 10/10
The Sound of Perseverance, to album, który ciężko opisać. Niesamowite granie i świetny wokal. Album, który jest dla mnie czymś bardziej niż tylko samą okładką i płytą. Wybitne dzieło, które
trzeba przesłuchać.
Nie będę opisywał całych albumów ale polecam słuchać od pierwszego albumu, do ostatniego. Na każdym z nich, styl jest inny i inaczej one brzmią. Niektóre albumy są lepsze i gorsze jednak finalnie oddają taki klimat, który jest niepowtarzalny co do death metalu.
Polecam
