[phpBB Debug] PHP Notice: in file [ROOT]/includes/functions.php on line 4655: Undefined index: WHO_WISITED_TODAY
Ocean Souls • Zobacz wątek - Black Sabbath


Zaloguj | Zarejestruj


Strefa czasowa: UTC + 1


Teraz jest 16 kwi 2024, o 18:51




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku Przejdź na stronę 1, 2, 3  >>
Autor Wiadomość
 Tytuł: Black Sabbath
PostNapisane: 30 gru 2005, o 21:38 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 wrz 2005, o 21:32
Posty: 4487
Lokalizacja: Przed monitorem
Grupa powstała w roku 1967 jako kwartet założony przez nastoletnich przyjaciół. Jego pierwotny skład tworzyli: Anthony "Tony" Iommi, William "Bill" Ward, John "Ozzy" Osbourne i Terence "Geezer" Butler. Tony Iommi, gitarzysta prowadzący zespołu, uległ wypadkowi, w którym stracił opuszki palców prawej ręki. By grać dalej, skonstruował rękawiczkę z plastykowymi wkładkami. Mimo tego gra na gitarze wciąż sprawiała mu zbyt wiele bólu i Iommi zmniejszył napięcie strun strojąc gitarę oktawę niżej naturalnego stroju. W ten sposób zrodziło się charakterystyczne dla zespołu, oryginalne brzmienie. Nisko grająca gitara, ciężko brzmiąca sekcja rytmiczna w połączeniu z dramatycznym, niekiedy histerycznie brzmiącym wokalem Osbourne'a, nadała muzyce Black Sabbaath niepowtarzalny i pesymistyczny nastrój. Pierwszy album grupy, Black Sabbath powstał w 1970.
W tym czasie grupa jest jedną z najbardziej popularnych kapeli na świecie. Sabbath Bloody Sabbath wypuszczona w (1973) to najlepsza płyta zespołu. Genialny riff w tytułowym kawałku, cudne akustyczne "Fluff", chyba najbardzej znane "Sabra Cadabra" to największe atuty albumu.
Obrazek

_________________
https://www.musik-sammler.de/sammlung/sirivanhoe/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 gru 2005, o 21:53 
Once

Dołączył(a): 26 kwi 2005, o 16:17
Posty: 857
Oto parę ciekawostek o Black Sabbath, które znalazłam w necie. :D

# Pewnego dnia Ozzy Osbourne szedł sobie ulicą. Zobaczył, że jakichś dwóch typów zaatakowało przechodnia.... Ozzy się wkurzył i im dokopał... Okazało się, że byli to gliniarze, a ów przechodzień był bandziorem. :))
# Black Sabbath rywalizowało z Deep Purple o to, kto da głośniejszy koncert. Niestety Purple pod tym względem byli lepsi. Mierniki wskazały podobno wartość 110 decybeli, a nie powinna ona przekraczać stu.... Ludzie na koncercie mdleli z powodu zbyt głośnej muzyki. Sporo widzów po koncercie musiało iść do laryngologa.
# Black Sabbath planowało zrobić operę na podstawie Iron Mana.
# Tony Iommi i Ozzy Osbourne chodzili razem do jednej szkoły. Podobno się nie znosili.
# Jak powstało BS (wtedy jeszcze Earth) Ozzy miał krótkie włosy.
# Początkowo członków Black Sabbath nie było stać na gitarę basową dla Geezera Butrlera. Grał na zwykłej przerobionej gitarze elektrycznej.
# Bill Ward zanim wstąpił do zespołu był kierowcą ciężarówki.
# Tony Iommi wylał kiedyś zawartość zapalniczki na nogi Billa Warda i to podpalił.
# Tony był kiedyś zaatakowany na koncercie Memphis przez szaleńca z nożem.
# Tony Iommi był menadżerem wielu kapel lat '70 np. Judas Priest i Medicine Head.
# Geoff Nicholls (klawiszowiec) napisał linie melodyczną dla gitary basowej dla płyty 'Heaven And Hell', oraz napisał więlszość słów do albumu 'Seventh Star'.

Słuchałam zespołu dawno, dawno temu, niestety nie utkwiły mi w pamięci tytuły. :oops: Jak na "tamte" czasy był to jeden z zespołów grających ciężką i bardzo głośną muzykę, odbiegającą brzmieniowo znacznie od popularnego wówczas rocka. Ale muszę przyznać, że podobała mi się owa "nowość", może właśnie ze względu na to, że nie była taka "cukierkowa", tylko dawała prawdziwego kopa. :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 gru 2005, o 21:56 
Wishmaster
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 maja 2005, o 20:16
Posty: 332
Lokalizacja: Kraków
Co dużo mówić wraz z pierwszym albumem BS ,powstał metal ,
(czyli staruszek metal ma 36 lat :wink: )
bez tego nie byłoby tego gatunku muzyki a przynajmniej w takiej formie ,to oni zdefiniowali go zarówno pod względm brzmienia ,jak i ogólnej otoczki(klimat,mrok,pewna mistyka) kamień milowy jednym słowem

Do dziś lubie słynny pierwszy utwór z pierwszej płyty czyli "Black Sabbath" bicie dzwonu ,wolny ciężki riff i ten klimat :druid:

Tak wogóle to był jeden z pierwszych metalowych zespołów jakie słuchałem :P
Ulubiona płyta:"Heaven and hell" i "Headless cross"
zresztą ta pierwsza H&H do dziś to klasyka
okres z Ozzim cenię
za te pierwsze riffowe kompozycje(War Pigs,Paranoid,Ironman)
i ogólny wkłąd w rozwój metalu ale dopiero wokal Dio sprawił że można było się rozkoszować skalą głosu i możliwościami technicznymi wokalu.Poźniej Tony Martin na wokalu też był niezły ,Gillian i Hughes tez na płytach z Sabbath dobrze wypadli ale ich głosy raczej nie pasują do takiego grania

P.S słyszałem ostatnią płytę Iommi/Hughes i Iommi jak na 60-latka ciągle ma dużą energię do grania :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 gru 2005, o 22:44 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 wrz 2005, o 21:32
Posty: 4487
Lokalizacja: Przed monitorem
Odnośnie ciekawostek (tych ciekawszych):

- w 1992 roku Ozzy wpłacił 10 000 $ dla opiekunów Alamo, narodowego miejsca kultu Amerykanów, na które dziesięć lat wcześniej bezmyślnie się wysikał,

- kiedy rozbił się samolot, którym leciał Randy Rhoads, Ozzy wydostał głuchego człowieka z płonącego budynku,

- pewnego razu Ozzy przebywając w hotelu w Szwajcarii zauważył za drzwiami zziębniętego i zgłodniałego psa. Natychmiast wpuścił go do środka, co wywołało oburzenie wśród obsługi hotelowej. Ozzy powiedział im, że skoro wynajmuje jeden z ich najdroższych pokoi, powinni mu pozwolić nakarmić biednego psa. Obsługa hotelowa z niechęcią spełniła jego prośbę i nakarmiła pieska,

- jeszcze za czasów śpiewania w Black Sabbath Ozzy nienawidził ludzi, którzy prostestowali przeciwko ich występom. Często byli to fanatycy religijni "uzbrojeni w biblie i krzyże", którzy zjawiali się tłumnie przed hotelem, w którym przebywał zespół. Kiedy pewnego razu Ozzy znalazł w swoim pokoju pełno biblii, wściekł się i pomstując na tych, którzy je podrzucili, zaczął w formie protestu drzeć je na kawałki. Gdy tylko ujrzał to Tony Iommi, natychmiast podbiegł do Ozzy'ego i z całej siły "przygrzmocił" mu w nos.

_________________
https://www.musik-sammler.de/sammlung/sirivanhoe/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 sty 2006, o 20:17 
Oceanborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lip 2005, o 22:39
Posty: 144
Lokalizacja: Lublin
Historyjek o Ozzym są setki-zresztą sam Ozzy to bardzo ciekawa postać... chyba nikt temu nie zaprzeczy...
Mi grupa Black Sabbath głównie kojarzy się z kawałkiem pt. "Paranoid" z albumu pod tym samym tytułem, który zespół wydał z wielkim rozmachem bo zaledwie parę miesięcy po wydaniu debiutanckiego "Black Sabbath" oczywiście jestem zdania, ze wraz z powstaniem "BS" narodził się metal, któremu właśnie ta kapela wytyczyła "trajektorie powstawania". Dwie płyty nagrane w tym samym roku (1970) i tak jak na "BS" zespół pokazał nam jak wyglada ostry, mroczny i tajemniczy riff tak na "Paranoid" słyszymy już całkiem inne brzmienie, niby mały odcinek czasu dzieli te dwie płytki, a róznica w brzmieniu jest kolosalna - po pierwsze klimat jakby rozjaśniał, a na "BS" by niesamowicie mroczny i jakby nieco odpychający... Paranoid to płyta dzięki której zespół na dobre urósł w siłę, a sam singiel "Paranoid" jest w tej chwili tematem kultu...
Naprawdę wiele można by napisac na temat Black Sabbath grupa wydała kilkanaście albumów - szczerze powiem, że straciłęm rachube na "Dehumanizer" (świetna płyta), a wiem że zespół nagrywał dalej...
Co do najciekawszych albumów to oczywiście wspomniany już debiutancki "BS" i "Paranoid"...podoba mi się jeszcze album “Heaven and Hell” który jest bardzo dojrzała technicznie płytką i zaskakuje porywczym, dynamicznym i klimatycznym brzmieniem... gitarki chwilami pedza jak szalone...ciekawe jak by to brzmiało gdyby na tym albumie zaśpiewał Ozzy ?
Co do najlepszych kawałków to musiałbym naprawdę wytyczyć długą listę... zacznę od kawałka "Black Sabbath", który ma niemały udział w powstawaniu gatunku jakim jest metal, "N.I.B" - klasyk trzeba posłuchać i samemu się zastanowić: żadne słowa tego nie są w stanie opisac, ""Paranoid" to chyba każdy wielbiciel metalu zna ?, "Iron Man", "Sweet Leaf", "After Forever", "Children Of The Grave", "Thrill Of It All" można by tak wymieniać bez końca...

A cha niedługo będziemy mieli 36 rocznicę wydania pierwszego albumu grupy - bynajmniej 13 luty...

_________________
Certum est, quia impossibile est,
cognosce te ipsum,
cum tacent, clamant ...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 sty 2006, o 20:53 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 wrz 2005, o 21:32
Posty: 4487
Lokalizacja: Przed monitorem
N.I.B. - dobrze, że to poruszyłeś, don Corleone, bo to wielki klasyk metalu. Kto nie słyszał nigdy wstępu do tego utworu, powinien się wstydzić. Ponad czterdziestosekundowa niesamowita solówka zagrana na basie przez Geezera Butlera do dziś robi ogromne wrażenie i pozostaje jednym z najsłynniejszych zagrań basowych w historii muzyki.
A jeszcze tekścik:
My name is Lucifer
Please take my hand!

_________________
https://www.musik-sammler.de/sammlung/sirivanhoe/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 sty 2006, o 22:21 
Oceanborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lip 2005, o 22:39
Posty: 144
Lokalizacja: Lublin
Zgadza się N.I.B to głównie slówka Butlera, tzn mam na myśli, że wiekszość fanów utożsamia ten kawałek właśnie z ta genialną zagrywką...utwór z pierwszej płyty - mający już 36 lat a wymiata z większym impetem niż większość nowych kompozycji; niesamowite - nieprawda ?
Przenieśmy się teraz w czasy znakomitego albumu "Heaven And Hell" - płytka jest bardzo techniczna - uchodzi za przykład heavy metalu, pierwszy album nagrany z wokalistą Ronniem Jamesem - Dio, płyta wymiata najbardziej wyróznia się kawałek "Children of the Sea" ze wspaniałą wokalizacją i genialną solówką gitarową o wstępie zagranym na akustycznej gitarce nie wspomnę, genialnie odśpiewany refrenOh they say that it's over, And it just had to be, Ooh they say that it's over, We're lost children of the sea, ooh, oh-ohh piękne po prostu piękne, klasyka heavy metalu; równie dobry jest "Heaven And Hell' mógłby tylko Dio bardziej melodyjnie pociągnąć - byłoby genialne (ba i tak jest super)...

_________________
Certum est, quia impossibile est,
cognosce te ipsum,
cum tacent, clamant ...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 sty 2006, o 22:11 
Wishmaster
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 maja 2005, o 20:16
Posty: 332
Lokalizacja: Kraków
Z "Heaven and Hell" mi się najbardziej podoba Die young ,najpierw klimatyczne klawisze a poxniej dynamiczne gitary,świetne solówki
i jesszcze apropos innych płyt to absolutnie 2 killery to dla mnie " Sign of the southern cross" i "When death Calls" w tym drugim gościnnie wymiatającą solówke gra Brian May z Queenu,świetne kontrasty wolnych parti,miażdzącego refrenu i szybkiej końcówki...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18 cze 2007, o 13:18 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 wrz 2005, o 21:32
Posty: 4487
Lokalizacja: Przed monitorem
Jutro koncert w Warszawie, a pojutrze w Katowicach. Ja będę na tym drugim. Wybiera się ktoś jeszcze?

_________________
https://www.musik-sammler.de/sammlung/sirivanhoe/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11 lis 2011, o 23:53 
Once

Dołączył(a): 8 maja 2007, o 13:26
Posty: 1000
"Legendarna formacja Black Sabbath postanowiła reaktywować się w oryginalnym składzie. Grupa ma zagrać powrotną trasę i wydać nowy, pierwszy od 33 lat album.

Informację o powrocie podał sam zespół na zorganizowanej 11 listopada konferencji prasowej w klubie Whiskey A-Go-Go w Los Angeles, gdzie dokładnie 41 lat temu, grupa zagrała swój pierwszy koncert.

Black Sabbath powróci w oryginalnym składzie: Ozzy Osbourne (wokal), Tony Iommi (gitara), Geezer Butler (bass) and Bill Ward (perkusja).

Jednocześnie zespół poinformował, że w związku z reaktywacją ma zamiar ruszyć w 2012 roku w wielką, powrotną trasę. Muzycy zapowiedzieli również wydanie pierwszego od 33 lat albumu studyjnego. Za produkcję krążka ma odpowiadać Rick Rubin."


I co o tym myślicie? ;)


Ostatnio edytowano 11 lis 2011, o 23:55 przez Obywatel_LutZek, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lis 2011, o 00:00 
Imaginaerum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lis 2005, o 19:42
Posty: 2994
Lokalizacja: Nowa Huta.
Ciekawa 'ciekawostka'. Nic więcej to dla mnie nie znaczy, aczkolwiek będe śledził i z chęcią poczytam recenzje, orazi posłucham opinii na temat tego albumu. ;)

_________________
http://krzkropka.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lis 2011, o 10:19 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 wrz 2005, o 21:32
Posty: 4487
Lokalizacja: Przed monitorem
Trasa - bardzo się cieszę. Album - mam mieszane uczucia. Niewyobrażalna jest dla mnie sytuacja, w której wydają płytę przebijajacą ich najlepsze dokonania w tym składzie; biorąc pod uwagę kontekst historyczny musieliby zrewolucjonizować całą ciężką muzykę jak zrobili to na początku lat 70. Wiekopomnego dzieła więc raczej nie będzie, pytanie więc, o co im chodzi? Wydać coś przeciętnego? Zarobić kasę? Czy może pokazać światu, że świata muzycznego wprawdzie drugi raz nie wywrócą do góry nogami, ale są w stanie nagrać dobry, klasyczny heavy metal dla miłośników takiego grania?

_________________
https://www.musik-sammler.de/sammlung/sirivanhoe/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lis 2011, o 10:57 
Byt Transcendentny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2005, o 14:11
Posty: 4678
Lokalizacja: Nie ma na mapach
Może po prostu chcą się jeszcze na starość zabawić jak za młodu, just for the fuck of it. Nikomu nie obiecują że nagrają arcydzieło, i chyba tylko najbardziej naiwni tego się spodziewają :wink:

_________________
Życie to tylko żart, dowcip, i jeśli czujesz się źle, przejmujesz czymś to znaczy, że dałeś się nabrać


Ostatnio edytowano 1 sty 1970, o 01:00 przez Beezqp, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lis 2011, o 11:03 
Imaginaerum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lut 2009, o 20:00
Posty: 2168
Po nagraniu niezłej płyty przez Heaven And Hell jestem zdania, że Black Sabath jest w stanie nagrać db/bdb materiał. Może nie odkrywczy, ale solidny. Tylko jak taki krążek może brzmieć z Ozzy'm? Czy zespół nagra coś w stylu lat 70, czy może pozostanie przy obecnym stylu gry? Powrotu do lat 70 ne widze w jasnych barwach, a wrzucenie Ozzy'ego do stylistyki Dio może się okazać, albo czymś świetnym albo wielkim niewypałem. Skok na kasę? Bardzo możliwe, ale niewydaje mi sie, żeby muzycy klepali biedę. Może jednak nie nagrają nowego albumu i poprzestaną na trasie? Co chyba byłoby najlepszym i najbezpieczniejszym wyjściem z sytuacji. Oczywiście, bede na bieżąco śledziła pomysły i poczynania Brytyjczyków, bo już nie moge się doczekać efektu. ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lis 2011, o 18:17 
Dark Passion Play
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 sie 2008, o 20:42
Posty: 1267
Lokalizacja: Lublin
Dziadziusie z tak olbrzymim doświadczeniem z pewnością dadzą nam porcje dobrej muzy, tylko czy mają jeszcze w duszach odpowiednie zasoby "muzycznego mroku" , który pokierował moim muzycznym światem dawno temu? Nie powinnam od nich tego wymagać, ale cichutko na to liczę 8)

_________________
Nightwish Music is medicine for my life!
Szatanie witam:)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku Przejdź na stronę 1, 2, 3  >>

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron