https://www.youtube.com/watch?v=7MRtdd3tXI4Singiel z nadchodzącego albumu rwie jajca po samej dupie tym razem

Po ostatnim, delikatnie ujmując, średnim albumie tym razem Rudy zaostrzył mi apetyt niesamowicie. Przede wszystkim praca perki na wielki plus względem "wirtuozerii" Drovera (chociaż tragedii nie było). Denerwuje zmiksowany wokal, niemniej jednak słucha się znakomicie. Zmiany personalne nastały dwie (Adler za Drovera i Kiko Loureiro za Brodericka)
Szczerze ciekaw jestem jak sobie poradzi w szczególności ten drugi - ciężko mi porównać (chyba, że Ivan wspomoże, którego serdecznie pozdrawiam (

) ) jego warsztat/umiejętności do tych, które prezentował Chris Broderick ponieważ go najnormalniej w świecie słyszałem niewiele a Broderick, mimo wszystko, jest wioślarzem doskonałym (aczkolwiek czegoś mi u niego brakuje, tak jak u Petrucciego chociażby - tylko nie wiem jak to nazwać

)
P.S. Witam po baardzo długiej przerwie

Hail!