[phpBB Debug] PHP Notice: in file [ROOT]/includes/functions.php on line 4655: Undefined index: WHO_WISITED_TODAY
Ocean Souls • Zobacz wątek - Nightwish, Praga, 30.04


Zaloguj | Zarejestruj


Strefa czasowa: UTC + 1


Teraz jest 11 gru 2023, o 23:31




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku Przejdź na stronę <<  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15  >>
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 3 maja 2012, o 18:00 
Imaginaerum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 kwi 2008, o 14:06
Posty: 2394
Lokalizacja: Kraków
Charism napisał(a):
Ile płaciliście za bilety na pociag/bus/czymtam jechaliscie?


30 zł w jedną stronę i 15 za drugą.
Jeden był 60 zł w jedną i 15 w drugą

_________________
"We were here
Grieving the saddened faces
Conquering the darkest places"
~*~
"gratulujemy zwyciężczynią!" ~ Polityk 2k15


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 maja 2012, o 18:31 
Imaginaerum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lis 2005, o 19:42
Posty: 2994
Lokalizacja: Nowa Huta.
Dziękuję.

_________________
http://krzkropka.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 maja 2012, o 11:22 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 kwi 2008, o 17:30
Posty: 4305
Opadł już kurz, odpocząłem, to wypadałoby cokolwiek skrobnąć o koncercie.

Organizacja była mocno taka se - począwszy od konfundującej tajemnicy biletów, na których czasem pojawiała się TESLA Arena, a czasami Tipsport Arena, poprzez problemy z wpuszczaniem ludzi, brak szatni, aż po gigantyczny tłok w samej sali.
Support... Eklipse strollowało szeroko zgromadzoną młodzież gotycko metalową smyczkowym coverem "Paparazzi" Lady GaGi (bardzo udanym zresztą). :D Poza tym grali bardzo przyjemnie. Battle Beast - taka tam heavymetalowa napieprzanka bez żadnej oryginalności, idei ani pomysłu. Większość ich występu gapiłem się na perkusistę przystojniaka. :P
Do tego momentu miałem mieszane uczucia + po calodziennym zwiedzaniu Pragi byłem cokolwiek zmęczony. Tradycyjne koncertowe oczekiwanie na główny zespół dobijało mnie jeszcze bardziej, sądziłem, że nie wystoję całego koncertu. Wszystko to jednak zaczęło odpływać, gdy zza papierowej kurtyny zaczęły dobiegać dźwięki "Taikatalvi", i zacząłem się łagodnie kołysać z tłumem... by po chwili zacząć szaleć na kolejno "Storytime", "Wish I Had An Angel" i "Amarancie". Wiejski wstęp do poskakania okazał się całkiem fajną przystawką przed jednym z głównym dań wieczoru - "Scaretale", na którym zespół robi fantastyczne show, szczególnie zaś Anette - jej ruchy, głos; w tym utworze naprawdę łapie konwencję i koncepcję jaką miał Tuo od A do Z i jest właściwą osobą na właściwym miejscu. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby dalsza twórczość NW poszła w tę stronę.
Tak czy siak, Anette dopiero się rozkręcała. Po "Scaretale" przyszedł czas na znakomicie wykonane, klimatyczne (i wreszcie po niemal półgodzinie szalenia dające chwilę wytchnienia ;) ) "Slow, Love, Slow". Następnie zagrali "I Want My Tears Back" - niestety przez ścisk nie było za bardzo miejsca na tańce irlandzkie. :/ Tak czy owak, gdzieś w tych numerach Anette zaczęła miejscami improwizować, zaskakiwać i naprawdę błyszczeć. Jeszcze bardziej zarządziła przy "Come Cover Me" i Ptokach, które dzięki jej wykonaniu naprawdę stawały się urzekającymi i pięknymi numerami. Niestety, Ptoki rozpoczęły najsłabszą część koncertu - o ile "The Islander" odśpiewany z publiką bardzo na modłę szanty mógł się podobać, o tyle "Last of the Wilds" jak okropnym numerem było na płycie, tak na koncercie nim pozostało. Średnio mi się podobało również "Nemo", które od dłuższego czasu już niespecjalnie trawię i akustyczna wersja niewiele zmieniła. Szczególnie, że to była już n-ta ballada pod rząd przerwana tylko LotW - nie podoba mi się takie ustawienie setlisty.
Na szczęście właśnie w tym momencie z głośników zaczęły dobiegać charakterystyczne rytmiczne okrzyki chóru i rozpoczęło się "Planet Hell", które podobało mi się chyba najbardziej na całym koncercie. Zarówno Marco jak i Anette byli w tym punkcie koncertu w szczytowej formie, a do tego przygotowane piekielne show z animacją i ogniami naprawdę robiło wrażenie. Warto dodać, że jako że setlisty kojarzyłem tylko mniej-więcej, byłem przekonany, że po PH będzie już finałowe "Song of Myself" i "Last Ride of the Day", więc trzeba szaleć na maksa. Możecie sobie zatem wyobrazić, jak na SOM wyglądałem, gdy potem takie samo nastawienie miałem przy "Dead To The World', "Ghost River" i "Over The Hills And Far Away". ;) Ta część to ponownie była świetna, elektryzująca zabawa, choć nie dało się nie zauważyć, że Anette była już trochę zmęczona - na DttW prym zdecydowanie wiódł Marco, w OTHAFA brzmiała jakby chwilami nie dawała rady. Na szczęście krótka przerwa przed encore na zejście ze sceny i instrumentalny numer Tuo i Troya dała jej siłę, by zarządzić ponownie na "Song Of Myself", które rozwalało w każdym punkcie. No i na finisz szaleństwo z sypiącymi się papierowymi płatkami śniegu do "Last Ride of the Day".

Ogółem? Jeśli przy zmianie wokalistki NW chciał, żeby mniej odciągała uwagę od reszty zespołu, tak jak się mówiło w 2007, to trochę im nie wyszło. :P Anette błyszczy, kwitnie, i podobnie jak na płycie, tak i na koncercie jest najmocniejszym punktem zespołu. Jedynie Marco pod względem showmaństwa chwilami jest w stanie dotrzymać jej kroku. Na Emppu, Jukkę czy schowanego w swojej muszelce Tuo w zasadzie nie zwracałem uwagi, bo i nic jej godnego w sumie nie robili. Bardzo podobała mi się oprawa koncertu, choć z tego co wiem, tylko animacje są nowym elementem na Imaginaerum Tour. Setlista jest bardzo ok - z Imaginaerum brakuje mi w sumie tylko Rest Calm, do tego pojawiły się stare bardzo dobre numery jak PH czy DttW, a jednocześnie zbalansowali to z wiejskimi numerami, do których fajnie się skacze.

Świetny koncert. Jak mi się uda, to jadę na Ursynalia.

_________________
Riding hard every shooting star
Come to life, open mind, have a laugh at the orthodox
Come, drink deep let the dam of mind seep
Travel with great élan, dance a jig at the funeral


Ostatnio edytowano 4 maja 2012, o 11:27 przez Fristron, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 maja 2012, o 18:51 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lip 2006, o 20:35
Posty: 4424
Lokalizacja: Warszawa
Fristron napisał(a):
aż po gigantyczny tłok w samej sali.


To częściowo dało się eliminować skacząc wyżej, śpiewając głośniej i bawiąc się bardziej niż inni. Najpierw zniknęła para ludzi stojących nieruchomo, którzy chyba byli obrażeni na Nightwisha, że gra i na fanów wokół, że się bawią. :) Potem jeszcze parę osób, a później pomimo ciągłego przesuwania się do przodu jakoś tak zrobiło się luźniej wokół. W ostatnich kawałkach byłem wręcz zaskoczony, że mam jakiś metr luzu za sobą.

Jak tak kończę pisać tego posta to mam tylko nadzieję, że swoimi szaleństwami nie przeszkadzałem za bardzo forumowiczom stojącym wtedy zaraz obok...

_________________
If I found the hidden fountain
Drank the wisdom from its deep
Would I have the time to save me
Would I have them both to keep


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 maja 2012, o 20:06 
Over the hills and far away
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lip 2009, o 12:35
Posty: 403
Lokalizacja: Częstochowa
Mnie osobiście zaskoczyła organizacja samego koncertu. Od problemów z bramką przy wejściu począwszy, po niereagowaniu przez ochronę na osoby które paliły papierosy na koncercie skończywszy.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 maja 2012, o 20:12 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lip 2006, o 20:35
Posty: 4424
Lokalizacja: Warszawa
Girdun napisał(a):
po niereagowaniu przez ochronę na osoby które paliły papierosy na koncercie skończywszy.


Ta, papierosy...

_________________
If I found the hidden fountain
Drank the wisdom from its deep
Would I have the time to save me
Would I have them both to keep


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 maja 2012, o 21:33 
Imaginaerum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 gru 2008, o 19:09
Posty: 2917
Lokalizacja: Wawka
Zanim wprowadzili bezwzględny zakaz palenia w klubach, takie sytuacje zdarzały się także i u nas. Teraz pewnie też się to zdarza, ale chyba rzadziej.

_________________
Manogerls newer sikajoooooom! :D
Daviduzz napisał(a):
Jak będzie straszna pogoda, lało, wiało, duszno i porno :)

VAGINAERUM! A DREAM EMPORIUM!

Turn loose the bladder and piss calm.

Rise of Perła and Gomorrah!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2012, o 01:14 
Oceanborn
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 mar 2012, o 21:37
Posty: 186
Lokalizacja: Trójmiasto
PannaKokosowa napisał(a):
Zanim wprowadzili bezwzględny zakaz palenia w klubach, takie sytuacje zdarzały się także i u nas. Teraz pewnie też się to zdarza, ale chyba rzadziej.


Nadal palą prawie wszędzie na koncertach. Ciasny tłum, brak tłumu, wszystko jedno, papieros w łapce.

Czytając Wasze recenzje częściowo czuję się, jakbym też była na tym koncercie. Tylko częściowo co prawda, ale zawsze. Niesamowicie Wam zazdroszczę. :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2012, o 11:03 
Angels Fall First
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 maja 2012, o 22:00
Posty: 89
Praga była moim pierwszym koncertem NW. Przeżycia genialne. Nie umiem opisać tego wszystkiego co czułam, myślałam. Wyszalałam się bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Wreszcie też mogłam się dowoli nawrzeszczeć nie przejmując się opinią innych.
Zdziwiła mnie w sumie stosunkowo duża liczba osób starszych.
Jedyny minus: wciąż nie uwierzyłam w realność Tuomasa i reszty zespołu

i tak wgl witam wszystkich, jako że jestem tu nowa.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2012, o 11:14 
Once
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2011, o 09:04
Posty: 963
Lokalizacja: Planet Hell
To zapraszam do tematu "Tu się zapoznajemy", w dziale offtopic :)

PS: Fajny avatar :)

_________________
"We are going to die, and that makes us the lucky ones."


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2012, o 11:24 
Angels Fall First
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 maja 2012, o 22:00
Posty: 89
dziękuję, no tak nie zauważyłam tamtego tematu


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2012, o 18:06 
Angels Fall First

Dołączył(a): 13 mar 2012, o 23:57
Posty: 35
Lokalizacja: mazowieckie
Organizacja rzeczywiście do bani, ja z moimi biletami kupionymi na węgierskim eventimie zostałem cofnięty spod bramki a koleś coś po czesku mi tłumaczył gdzie mam się udać. Po kilkunastu minutach biegania, zemszczenia i takich tam rożnych fajnych jazdach zostałem skierowany pod wejście nr 31 gdzie kilkaset osób miało taki sam rodzaj biletu jak ja. W tejże bramce miła pani, sprawdziła skanerem bilety i o dziwo! jeden wszedł a drugi, mojej żony nie. Pani znowu coś zaczęła tłumaczyć (po czesku oczywiście), w końcu machnęła ręką (po polsku) i wpuściła nas do środka. A tam niespodzianka. Totalny chaos. Ludzie łażą jak błędne owce, ochrona nic nie wie gdzie jest wejście do golden circle. Znowu bieganie, szukanie, nerwy. Koniec końców ominęła mnie Eclipse, a zamiast w golden circle stałem na trybunach po prawej stronie sceny. Widok był całkiem dobry niestety, podobnie jak i kimka w swoim sektorze tak i my byliśmy jedynymi osobami śpiewającymi piosenki i w ogóle reagującymi na to co działo się na scenie. W przeciwieństwie do kimki wiedziałem, że na trybunach ludzie głównie siedzą i co najwyżej klaszczą, ale wobec problemów jakich doświadczyłem z wejściem na imprezę, odpuściłem temat i zostałem tam gdzie los mnie rzucił. Na szczęście NW zrekompesował mi straty moralne, chociaż niestety niesmak został.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2012, o 19:34 
Imaginaerum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 kwi 2008, o 14:06
Posty: 2394
Lokalizacja: Kraków
Luojani napisał(a):
Organizacja rzeczywiście do bani, ja z moimi biletami kupionymi na węgierskim eventimie zostałem cofnięty spod bramki a koleś coś po czesku mi tłumaczył gdzie mam się udać.


No, widzieliśmy wszystkie te sytuacje z biletami z Eventimu i nam to też mocno poleciało po czasie, w jakim dostaliśmy się do środka bo nie doścć, że skaner wysiadł to jeszcze co drugą osobę cofali

_________________
"We were here
Grieving the saddened faces
Conquering the darkest places"
~*~
"gratulujemy zwyciężczynią!" ~ Polityk 2k15


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2012, o 21:10 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lip 2006, o 20:35
Posty: 4424
Lokalizacja: Warszawa
Czeski film, powinniśmy byli się tego spodziewać.

_________________
If I found the hidden fountain
Drank the wisdom from its deep
Would I have the time to save me
Would I have them both to keep


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 maja 2012, o 21:10 
Angels Fall First

Dołączył(a): 13 mar 2012, o 23:57
Posty: 35
Lokalizacja: mazowieckie
Niestety jazda była bez trzymanki, bo w grupie nieszczęśliwców był spory odsetek Czechów. A ci, jak mogłem wywnioskować po wyrazie twarzy i gestach, wchodzili w utarczki (na szczęście słowne) z tzw ochroną. "Ochrona" nie wpuszczała do golden circle ludzi z eventimowskimi biletami. Wiele osób, nic sobie z tego nie robiąc, po prostu skakała przez barierki. Ja żeby dostać się w okolice sceny też musiałem fiknąć przez parę barierek.


Ostatnio edytowano 5 maja 2012, o 21:11 przez Luojani, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku Przejdź na stronę <<  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15  >>

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron