Tak się podniecacie bo byliscie przy scenie i to jest powodem tego szoku i wcale sie nie dziwie ,ale koncert od strony akustycznej to pomyłka i szkoda ,ze tak doskonały zespół musiał grać tak hu..wo nagłosniony i to tyle ,a tak na teraz to szkoda mi Tarii ,Thomas także tego z czasem bedzie w duchu załował ,ale sie do tego nie przyzna . sad but true

Lol szczerze mówiąc nie myślałem ze ktoś tu jeszcze napisze po prawie 2 latach od koncertu

A co do Decyzji ZESPOŁU ( nie Tuomasa ) to mamy osobny temat
Witamy na forum

_________________
Chorzów,2005; Zilina, 2005; Krakow, 2008; MoR Vizovice, 2009; Amsterdam, 2012 ;MoR Vizovice, 2012; Manchester, 2012; Liberec, 2013; Nightwish Cruise, 2015
The Journey never ends...
MoR Vizovice, 2015

Dwa lata temu za jakieś dwie godziny,w takim samym upale jaki mamy dziś na scenę wchodził Nightwish!
Było cudnie I aby uczcić tę chwilę zamierzam przesłuchać bootleg z Chorzowa, co wszystkim polecam .

_________________
Angels, they fell first but I'm still here
Alone as they are drawing near ...

Masz rację Alu... to było wspaniałe przeżycie.... chyba do końca życia będę pamiętał Tero kręcącego się z butelką Żywca koło klawiszy Toumasa i resztę techników szykujących sprzęt NW... a później pojawiającego się Jukkę, Toumasa, Emppu i Marco.... a na końcu Tarji.... i intonację Once I had a dream.... a później ten raj dla ducha i umysłu o ciele nie wspominając .... Koncert w Zlinie był już inny... choć pod wieloma względami lepszy to jednak ten z Chorzowa rządzi i będzie tym najlepiej wspominanym...
(btw to dziś dostałem przesyłkę z NWshopu niedługo wam zdjątko do gadzetów wrzucę co nabyłem drogą kupna:)... )

_________________
You believe but what you see
You receive but what you give

Jeszcze myśli krążące po głowie typu: " ja naprawdę jestem na koncercie Nightwish", cóż to były za emocje. Kiedy usłyszałam Ever Dream (przypominam, że to mój ulubiony utwór!:]), to przeszły mnie takie ciary jakich w życiu nie czułam!
Do dziś pamiętam jak mi serce do gardła podeszło, kiedy przeczytałam info, że zagrają u nas. Na walentynki taki news się pojawił. Od razu panika, trzeba kupić bilet, bo zaraz nie będzie i ich nie zobaczę <jeaaaaa>. To były czasy .
Pozostanie pomarzyć o następnym koncercie, który mam nadzieję spędzimy w naszym forumowym gronie!

_________________
Angels, they fell first but I'm still here
Alone as they are drawing near ...

Ja tez tam byłam i to w ostatniej chwili się załapałam, bo moi znajomi mieli jechac busem, mieli juz pełny skład, no i jakas dziewczyna złamała nos i ja wskoczyłam na to miejsce bilet kupiłam na dwa dni wcześniej tak więc była to dla mnie bardzo miła niespodzianka, że jednak sie uda...
mnie koncert sie podobał, choć wiadomo,że wiele rzeczy mogło byc lepiej... nagłosnienie faktycznie było kiepskie, ale mysle że NW i tak wypadł pod tym wzgledem najlepiej ze wszytskich... poza tym odniosłam wrażenie, ze oni najbardziej przyłozyli sie do swojego wystepu (mówili tak nawet ludzie, którzy przyjechali tylko na Ironów i mówili ze Nightwish to kicha). Zresztą, ironi to w ogole tak na odwal zagrali.... o Behemocie juz nie wspomnę... naprawde, jako obiektywna a zarezem troche subiektywna osoba powiem,że Nightwish byli tam najlepsi
poza tym, zdązyłam jeszcze ich zobaczyc z Tarją... to było jak sie okazało - osttania taka okazja.
Ale jak sobie przypomnę jak usłyszałam "Ever dream" czy "the siren" to normalnie myslałam, ze na zawał tam padne. KOSMOS!!!!

Buu, jak ja Wam zazdroszczę.

Pomijając datę XD

Czy ktoś mógłby mi podać setlistę z koncertu? Bo jestem bardzo ciekawa

1. Dark Chest of Wonders
2. The Siren
3. Ever Dream
4. Deep Silent Complete
5. The Kinslayer
6. High Hopes
7. Planet Hell
8. Wishmaster
9. Slaying the Dreamer
10. Nemo
11. Ghost Love Score
12. Wish I had an Angel

_________________
https://www.musik-sammler.de/sammlung/sirivanhoe/

Dzięki wielkie