[phpBB Debug] PHP Notice: in file [ROOT]/includes/functions.php on line 4655: Undefined index: WHO_WISITED_TODAY
Ocean Souls • Zobacz wątek - Gdzie chcielibyście zamieszkać? (w Polsce)


Zaloguj


Strefa czasowa: UTC + 1


Teraz jest 20 maja 2025, o 11:34




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku Przejdź na stronę <<  1, 2, 3, 4  >>
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lip 2008, o 12:21 
Imaginaerum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 wrz 2007, o 07:44
Posty: 3304
Lokalizacja: Warszawa
Kubaa92 napisał(a):
Zawsze marzyło mi się mieć drewniany domek i zamieszkać sobie gdzieś w górach, najlepiej jeszcze mieć widok na jakieś jezioro... Ehh cud miód!

Ja bym się posunął krok dalej- domek w górach z widokiem na morze, albo jeszcze ocean :lol: .
A tak serio to mi się podoba tu gdzie mieszkam, a tak zarzucany Mazowszu przez Beezqpa brak pagórków dla mnie akurat jest wielkim plusem- jazda na rowerze po równinach jest o wiele przyjemniejsza niż po pieprzonych górkach :wink: .
Btw, nie mam wymarzonego miejsca, w którym chciałbym zamieszkać, ale za to wiem gdzie nie chciałbym mieszkać- ty miejscem jest oczywiście Warszawa :wink: .

_________________
ONLY QUITTERS QUIT!!!
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lip 2008, o 12:34 
Byt Transcendentny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2005, o 14:11
Posty: 4678
Lokalizacja: Nie ma na mapach
Cytuj:
jazda na rowerze po równinach jest o wiele przyjemniejsza niż po pieprzonych górkac

A jeździł po górkach? ;) Jak jeszcze mój rower był zdatny do jeżdżenia to zwykłem wyłazić z nim na taką przyjemną górkę [szlak turystyczny, asfalt a wyżej żwir; kumple na swoich rowerach nawet byli w stanie bez specjalnego wysiłku wyjechać, no ale w moim nie chodziły przerzutki :lol: ] a potem sunąć w dół przez kilkanaście kilometrów [bo nie tylko zjazd z góry ale i potem przez jakieś zadupia też prowadziła droga ciągle w dół, a już ładna, asfaltowa :)]. Oczywiście połowa drogi otoczona przez las totalny, jeszcze ten widok z góry, jakieś wąwozy itp... Nie uwierzę, że po zwykłej równinie jeździ się fajniej. Chociaż zależy co kto w jeździe na rowerze lubi :wink:

_________________
Życie to tylko żart, dowcip, i jeśli czujesz się źle, przejmujesz czymś to znaczy, że dałeś się nabrać


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lip 2008, o 12:45 
Imaginaerum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 wrz 2007, o 07:44
Posty: 3304
Lokalizacja: Warszawa
Jak jadę gdzieś rowerem to rzadko kiedy przejeżdżam mniej niż 50 kilometrów, tak więc nawet jakbym trafił na taką górkę, o jakiej mówisz to wielce prawdopodobne, że niedaleko byłaby górka podobna, z tą różnicą, że trzeba by pod nią podjeżdżać. Tymczasem po równinach jeździ się cały czas z taką samą prędkością, jeśli już trafiają się jakieś wzniesienia to łagodne, które nie wyciskają z człowieka resztek sił :wink: .

_________________
ONLY QUITTERS QUIT!!!
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lip 2008, o 12:54 
Byt Transcendentny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2005, o 14:11
Posty: 4678
Lokalizacja: Nie ma na mapach
To faktycznie różnica, ja wprawdzie też robiłem po 50 km, ale rzadko po powrocie do domu byłem w stanie robić jeszcze cokolwiek innego :lol:

_________________
Życie to tylko żart, dowcip, i jeśli czujesz się źle, przejmujesz czymś to znaczy, że dałeś się nabrać


Ostatnio edytowano 26 lip 2008, o 13:05 przez Beezqp, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lip 2008, o 12:57 
Century Child
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 mar 2007, o 15:37
Posty: 730
Lokalizacja: Nowy Sącz
Dla mnie jazda po górkach jest o wiele lepsza, o ile "górka" nie zamienia się w stromy podjazd gdzie za żadne skarby nie dam rady wyjechać ;) Ale pracuję nad tym, wyznaczam sobie coraz większe górki i co dzień wyjeżdżam coraz wyżej. A potem jak się fajnie z tych górek zjeżdża... A po równinach to się człowiek nawet nie zmęczy, więc średnio się kondycja wyrobi ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lip 2008, o 13:04 
Once
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 maja 2007, o 09:25
Posty: 988
Lokalizacja: Śląsk
Nemono jak wjedziesz na Rysy to daj nam znać :lol: Ja tam w jeździe po górkach w mojej okolicy uwielbiam zjazd z nich. Nigdy nie zapomnę jak to uciekaliśmy przed burzą po ognisku. Jazda pod górę z pełną prędkością z początku była dziwnie łatwa jednak w połowie myślałem, że uda mi rozerwie :lol: O niczym wtedy nie myślałem jak o tym, żeby za tą górką był dłuuuugi zjazd :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lip 2008, o 17:48 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2008, o 21:55
Posty: 4678
Lokalizacja: Ruda Śląska
Beezqp - a Ty nie masz problemów ze stancją, bo ja ostatnio wszędzie czytam, że za jeden pokój się płaci minimum 850zł czynszu i od 2200 za kawalerkę. Czy te ceny lokum dla studentów w Kraku są naprawdę tak kosmiczne?

_________________
[o Anneke van Giersbergen]Kolejna artystka? ; P Skad onA wogole jest zNana i czy jej wokal dorownuje do znanych piosenkarek(...)
Nightwishman89

(...)skonczmy ta farse i wrócmy do normalnych metalowych tematów.
Co lepsze pieszczocha czy karwasz?

kimka


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lip 2008, o 23:35 
Byt Transcendentny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2005, o 14:11
Posty: 4678
Lokalizacja: Nie ma na mapach
Tak, są kosmiczne. Wprawdzie te 2200 za kawalerkę to przesadzone [choć są takie, oczywiście], ale poniżej 1000 zł z rachunkami nie zejdziesz... A i to zazwyczaj w najgorszej lokalizacji Krakowa i musisz mieć wybitne szczęście. Ceny minimalne to obecnie 1200 [1000 jak masz szczęście lub szukasz naprawdę długo] + prąd, gaz, net... O dziwo, cena za pokój jest podobna - ok. 800-1000 zł [ze wszystkimi opłatami] za pokój jednoosobowy [w mieszkaniu ok. 4-5 osobowym] i koło 1000-1200 za pokój dwuosobowy [wiadomo, płacą dwie osoby, więc jest na pół].

I mam ze stancją bardzo duże problemy :lol: Szukam od gdzieś połowy czerwca a od ok. 10 lipca naprawdę intensywnie i dopiero niedawno trafiłem na w miarę akceptowalną ofertę... Wszystko co dobre znika w kilka minut po pojawieniu się ogłoszenia, bo studentów nie brakuje, a każdy chce mieć najtaniej. Poprzedni rok mieszkałem w totalnej dziurze, na piętrze drewnianego domu takiego starego małżeństwa. Nie było nawet jakoś szczególnie źle, ale lokalizacja mnie zabijała - ok. 40 min do godziny dotarcia na zajęcia [dojazdem bym tego nie nazwał, samej jazdy autobusem było ok. 10 min, reszta na piechotę] a do centrum, choćby do głupiego lekarza czy jakiejkolwiek usługi poważniejszej niż sklep spożywczy - ok. 1-1,5h... Do tego dochodziły problemy z netem... No, trochę się tam namęczyłem. Mam nadzieję, że ten rok będzie łaskawszy... ;)

_________________
Życie to tylko żart, dowcip, i jeśli czujesz się źle, przejmujesz czymś to znaczy, że dałeś się nabrać


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 lip 2008, o 00:39 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2008, o 21:55
Posty: 4678
Lokalizacja: Ruda Śląska
Ja mam z domu jakieś 50min na uczelnie i nie mam zamiaru się przeprowadzać; w domu najlepiej, a planuję jeszcze przez rok posiedzieć na głowie rodziców, potem wynosze się do mieszkania matki (te same miasto, ta sama dzielnica, 400m dalej) i nie będzie żadnych problemów z zamieszkanie, bo czynsz jak w każdej śląskiej kamienicy - 300 zł max.
Ciekaw jestem tylko, czy te 100min dziennie w autobusie mnie nie wykończy (do liceum dojeżdżałem 30min, więc chyba, aż tak źle nie będzie).

_________________
[o Anneke van Giersbergen]Kolejna artystka? ; P Skad onA wogole jest zNana i czy jej wokal dorownuje do znanych piosenkarek(...)
Nightwishman89

(...)skonczmy ta farse i wrócmy do normalnych metalowych tematów.
Co lepsze pieszczocha czy karwasz?

kimka


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 lip 2008, o 07:45 
Imaginaerum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 wrz 2007, o 07:44
Posty: 3304
Lokalizacja: Warszawa
No, akurat w tej kwestii ja mam bardzo dobrze- za akademik płacę niecałe 400 złotych, a do uczelni mam tylko około 100 metrów (co wbrew pozorom powoduje bardzo częste spóźnianie :wink: ).

_________________
ONLY QUITTERS QUIT!!!
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 lip 2008, o 11:32 
Over the hills and far away
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lut 2008, o 22:25
Posty: 477
Lokalizacja: Kraków
Ja na szczęście nie muszę nawet się zastanawiać gdzie bym chciała zamieszkać. Kraków mi bardzo odpowiada. Lokalizacja piękna, bo mam 10 minut do Rynku na piechotę, wszędzie blisko, ten klimat...
Dopiero wraz z wiekiem zaczęłam doceniać piękno tego miasta. Teraz uważam, że nie zamieniłabym go na żadne inne. :D


Ostatnio edytowano 30 lip 2008, o 11:33 przez Amaranth, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 lip 2008, o 11:59 
Byt Transcendentny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2005, o 14:11
Posty: 4678
Lokalizacja: Nie ma na mapach
Kraków ma tylko jedną wadę - trzeba tam mieć sporo kasy [to pojęcie oczywiście płynne, dla kogoś moje sporo to może być dla niego śmieszna kwota ;)]. Jak idę sobie przez centrum i widzę tych wszystkich bawiących się ludzi, wydających w restauracjach więcej niż ja mam na żarcie na miesiąc, grupki zagranicznych turystów młodszych ode mnie, którzy jeżdżą przez wakacje po świecie i się bawią [a ja jadę przez wakacje zagranicę do roboty i jeszcze się boję, że jej nie znajdę] itp. a ja nie mogę sobie nawet nic do picia kupić bo mam na dzień do wydania 20 zł [w tym obiad, śniadanie, kolacja] to mnie trafia szlag. Że nie wspomnę o cenach mieszkań itd... Miasto jest świetne, ale bardzo nieprzyjazne, jeśli się nie ma nic w kieszeni. Oczywiście po to się uczy i studiuje, by dopiero potem coś z tego mieć - mam nadzieję, że z czasem powody do frustracji dla mnie znikną, niemniej sytuacja taka zawsze chyba będzie mieć miejsce, a w miastach takich jak Kraków widać i czuć to szczególnie wyraźnie.

_________________
Życie to tylko żart, dowcip, i jeśli czujesz się źle, przejmujesz czymś to znaczy, że dałeś się nabrać


Ostatnio edytowano 30 lip 2008, o 12:18 przez Beezqp, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 lip 2008, o 12:15 
Over the hills and far away
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lut 2008, o 22:25
Posty: 477
Lokalizacja: Kraków
Wiem, to prawda. Ja mam bardzo podobnie. Jest tu bardzo drogo. Czynsz np. w kamienicy wynosi 900 zł, a gdzie dopiero jeszcze prąd, czy gaz. W knajpach w centrum to zazwyczaj stołują się turyści, którym jakoś łatwiej przychodzi wydawanie pieniędzy. Sądzę jednak, że mieszkanie w Krakowie ma mimo wszystko więcej plusów niż minusów.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 lip 2008, o 12:28 
Endless Forms Most Beautiful
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 wrz 2005, o 21:32
Posty: 4487
Lokalizacja: Przed monitorem
Nemona napisał(a):
Dla mnie jazda po górkach jest o wiele lepsza, o ile "górka" nie zamienia się w stromy podjazd gdzie za żadne skarby nie dam rady wyjechać ;) Ale pracuję nad tym, wyznaczam sobie coraz większe górki i co dzień wyjeżdżam coraz wyżej.


Świetne podejście, mam od lat dokładnie tak samo. Gdy częściej wyjeżdżałem za granicę, to regularnie brałem ze sobą rower i wjeżdżałem na różne "górki" m.in w Alpach czy Wogezach (takie pasmo górskie we Francji).
Zdobywanie coraz wyższych szczytów w coraz większym tempie wyrabia kondycje, chęć walki, rywalizacji oraz kształtuje charakter człowieka. Ileż satysfakcji sprawiał mi widok, gdy spoglądałem w dół i miałem przed sobą kilkanaście serpentynek górskich, które pokonałem tylko i wyłącznie własnym wysiłkiem! Wiadomo, że na początek po kilkuset metrach odechciewa się życia i, co za tym idzie, także dalszej jazdy. ;)
Ale trzeba się przełamać, z dnia na dzień zwiększać "dawkę" i stawiać sobie coraz to nowe wyzwania. Taka mentalność potem znajduje swoje odzwierciedlenie w życiu.

_________________
https://www.musik-sammler.de/sammlung/sirivanhoe/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 lip 2008, o 12:40 
Angels Fall First
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lip 2008, o 17:53
Posty: 49
Lokalizacja: Złotów
ja nigdzie indziej niż tu gdzie mieszkam, na pomorzu (lub w wielkopolsce - administracyjnie :P)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku Przejdź na stronę <<  1, 2, 3, 4  >>

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron