kimka20 napisał(a):
THX Panna Kabaczkowa!
A teraz cos na myslenie. Otóz przerabiamy teraz na edukacji dla bezpieczenstwa wypadki drogowe, a dokladniej algorytmy pierwszej pomocy w razie wypadku. Pan powiedzial,ze zaliczenie tego dzialu bedzie polegalo na tym,ze on wymysli jakas sytuacje, a my bedziemy musieli powiedziec co zrobimy w danym przypadku. Wymaga to jak sam powiedzial ''plastycznosci''.
Podal nam dwa przykladowe. Oto one:
1. Jestes swiadkiem jak samochód z ludzmi zaczal staczac sie z Czerwonego Wierchu. Co robisz? Jak pomozesz ludziom w srodku?
2. Miales wypadek samochodowy. Czolowe zderzenie,badz walniecie w drzewo. Teraz cytuje: '' Obok Ciebie jest cos, co jeszcze przed chwila bylo Twoim mezem/zona, z tylu jedne dziecko lezy zmasakrowane w foteliku,a drugie podczas zderzenia wypadlo przez okno i nie wiesz gdzie jest. Ponadto pasy bezpieczenstwa sie zablokowaly i jestes uwieziony w samochodzie, a spod maski unosi sie dym''
Co robisz???
Napiszcie co zrobilibyscie w takich sytuacjach. Nawet nie wiecie jak bardzo mi pomozecie. :d
Dlaczego ja nie miałem takich zadań?

1. Wpadam w histeryczny śmiech po czym turlam się jak ten samochód, gdyż śmiech nie pozwala mi ustać w miejscu. Pomoc im? a po co? samochód mozę wybuchnąć (widziałem na filmach!) wiec trzymam się z daleka.
2. Co robię?! XD SERIO?! Zaczynam śpiewac macarenę. Bo jak umrzeć to z uśmiechem, a co! Reszta rodzinki już nie żyje, a ja zaraz pewnie do nich dołączam, więc czym tu się przejmować?

A tak serio to człowiek nie jest w stanie odpowiedzieć jak się zachowa w trakcie silnego szoku dopóki w takim stanie się nie znajdzie. Zadanie jest tak głupie, że wypadałoby je wydrukować, zwinać w rulon, wsadzić nauczycielowi w dupę i podpalić kartkę.