Ocean Souls http://forum.oceansouls.pl/ |
|
Nightwish w opinii innych http://forum.oceansouls.pl/viewtopic.php?f=6&t=1060 |
Strona 13 z 16 |
Autor: | pp3088 [ 12 cze 2010, o 14:34 ] |
Tytuł: | |
Fristron nie bierze pod uwage progresive death, avangarde metalu, progressive blacku, progressive thrashu. |
Autor: | Fristron [ 12 cze 2010, o 14:41 ] |
Tytuł: | |
Wypisałem te najwspanialsze płyty, które jako pierwsze przyszły mi do głowy. Wiadomo, że najlepszych z najlepszych jest więcej. Masz rację, również Cynica trzeba uwzględnić (i wierzę na słowo, że Death też) w zestawieniu tych naj-naj, czyli tych, które Cytuj: mogą z nim oczywiście konkurować. Ale wciąż Cytuj: Osobiście jednak jako najlepszego wskazałbym SFAMa.
A Rush to od kiedy gra metal? Swoją drogą, solidny offtop. |
Autor: | Lalena [ 12 cze 2010, o 14:44 ] |
Tytuł: | |
Fristron napisał(a): A Rush to od kiedy gra metal?
A Rush tak prezypadkiem nie byli prekursorami progresywnego metalu? Bo granica pomiedzy hard rockiem i heavy metalem jest wyjatkowo płynna. |
Autor: | Fristron [ 12 cze 2010, o 15:05 ] |
Tytuł: | |
Prekursor nie oznacza grania w danym gatunku, tylko przetarcie dla niego szlaków przecież? Np. Celtic Frost nigdy nie grał symfonicznego metalu, ale jest jego prekursorem. Bo Therion wykorzystywał patenty CF, nagrywając Theli. |
Autor: | Lalena [ 12 cze 2010, o 15:34 ] |
Tytuł: | |
Celtic Frost użyło "tylko" szkolonego głosu na "Into The Pandemonium", a Rush łączył heavy metal z rockiem progresywnym, Bo tego co grał Rush nie okresliłabym jako typowy hard rock z progiem jak np. Wishbone Ash. |
Autor: | Fristron [ 12 cze 2010, o 15:44 ] |
Tytuł: | |
Kłóciłbym się, jednak - wiecie co, nie wiem jak Wam, ale mi się już znudziły te wszystkie spory o szufladki... |
Autor: | Bartek [ 12 cze 2010, o 16:56 ] |
Tytuł: | |
Fristron napisał(a): Tytułowy chociażby.
I jednocześnie jedyny. Reszta trwa ~ 4 minuty. |
Autor: | Fristron [ 12 cze 2010, o 19:35 ] |
Tytuł: | |
A od kiedy to długość jest wyznacznikiem progresji? New York City Don't Mean Nothing czy Somewhere in Time też noszą mocne znamiona proga. Pozostałe mniej, ale sporo cech tak czy owak można im przypisać. |
Autor: | Bartek [ 12 cze 2010, o 22:52 ] |
Tytuł: | |
IMO to bardzo dobry hard rock/heavy metal, nie widzę tam żadnego progresu (oprócz "Streets" i riffu w "JS") |
Autor: | Fristron [ 13 cze 2010, o 22:39 ] |
Tytuł: | |
sam żem dwa posty wyżej napisał(a): Kłóciłbym się, jednak - wiecie co, nie wiem jak Wam, ale mi się już znudziły te wszystkie spory o szufladki...
|
Autor: | Arcasto [ 30 cze 2010, o 21:00 ] |
Tytuł: | |
Oł Dżisas!!! Genialne forum - nie wiem co prawda komu, ale dziękuję za wolność słowa w sieci . Chyba się tam zarejestruję . Cytuj: Czyżbym i ja się tu nie wypowiedział? Nienawidzę, za krzywdę jaką wyrządzili progresywnemu metalowi. La Brie oczywiście do wora jak kolega wyżej zauważył a muzyka? Technika to środek do osiągnięcia pewnego efektu a nie cel sam w sobie....
Czemu wszystkie osoby nielubiące DT potrafią zarzucić temu zespołowi jedynie to (poza czepianiem się wokalu Jamesa), że jest zbyt techniczny (od kiedy to w ogóle wada jest?) - czyżby zazdrość tyłek ściskała, że muzycy ulubionych kapel nie prezentują choćby zbliżonego poziomu? |
Autor: | Beezqp [ 1 lip 2010, o 00:40 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Czemu wszystkie osoby nielubiące DT potrafią zarzucić temu zespołowi jedynie to (poza czepianiem się wokalu Jamesa), że jest zbyt techniczny
E, ja narzekam że jest chaotyczny, utwory są niespójne, niepotrzebnie rozwlekane i oparte na napier*alaniu zamiast sprawianiu przyjemności słuchaczowi [choć tu jeszcze kwestia co komu sprawia przyjemność]. No i wokal Jamesa P: |
Autor: | Cela [ 1 lip 2010, o 07:59 ] |
Tytuł: | |
Beezqp napisał(a): Cytuj: Czemu wszystkie osoby nielubiące DT potrafią zarzucić temu zespołowi jedynie to (poza czepianiem się wokalu Jamesa), że jest zbyt techniczny E, ja narzekam że jest chaotyczny, utwory są niespójne, niepotrzebnie rozwlekane i oparte na napier*alaniu zamiast sprawianiu przyjemności słuchaczowi [choć tu jeszcze kwestia co komu sprawia przyjemność]. No i wokal Jamesa P: Ciężko lepiej ubrać w słowa moją opinię. Muszę się pod tym podpisać. +1000000 |
Autor: | Charism [ 1 lip 2010, o 16:07 ] |
Tytuł: | |
Cela napisał(a): Beezqp napisał(a): Cytuj: Czemu wszystkie osoby nielubiące DT potrafią zarzucić temu zespołowi jedynie to (poza czepianiem się wokalu Jamesa), że jest zbyt techniczny E, ja narzekam że jest chaotyczny, utwory są niespójne, niepotrzebnie rozwlekane i oparte na napier*alaniu zamiast sprawianiu przyjemności słuchaczowi [choć tu jeszcze kwestia co komu sprawia przyjemność]. No i wokal Jamesa P: Ciężko lepiej ubrać w słowa moją opinię. Muszę się pod tym podpisać. +1000000 [2] |
Autor: | pp3088 [ 2 lip 2010, o 12:05 ] |
Tytuł: | |
Charism napisał(a): Cela napisał(a): Beezqp napisał(a): Cytuj: Czemu wszystkie osoby nielubiące DT potrafią zarzucić temu zespołowi jedynie to (poza czepianiem się wokalu Jamesa), że jest zbyt techniczny E, ja narzekam że jest chaotyczny, utwory są niespójne, niepotrzebnie rozwlekane i oparte na napier*alaniu zamiast sprawianiu przyjemności słuchaczowi [choć tu jeszcze kwestia co komu sprawia przyjemność]. No i wokal Jamesa P: Ciężko lepiej ubrać w słowa moją opinię. Muszę się pod tym podpisać. +1000000 [2] [3] |
Strona 13 z 16 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |