Cytuj:
Inną sprawą jest, że Tarja zaśpiewa wszystko to co Anette, a odwrotnie nie za bardzo... Tym bardziej więc porównania nie mają sensu.
Ograniczę się tylko do lakonicznego stwierdzenia, że się mylisz. Za przykład podam, co by długo nie szukać, chociażby "Sleeping sun", które w wykonaniu Tarji IMO wręcz nie nadaje się do słuchania, a jeżeli chodzi o interpretację Anette jest zupełnie odwrotnie, wręcz gotów jestem powiedzieć, że jej głos czyni piosenkę w pewnym sensie magiczną, wypada to po prostu nieziemsko
Jeszcze, żeby podeprzeć swoją niezgodność z Twoją opinią, rzucę kilkoma piosenkami z "Dark Passion Play", z którymi moim skromnym zdaniem nie uporałaby się, albo uczyniałaby to z bardzo marnym skutkiem ("Amaranth", "Eva". "Whoever brings the night", "For the heart I once had", czy "Meadows of heaven") Nie chcę jednak z nikim polemizować, a jedynie wygłaszam swą, dość skrajną jak sądzę, opinię. Wy, jako fani, czy wręcz fanatycy, "starego" Nightwisha macie zupełnie inne spojrzenie na tę kwestię. Ja kimś takim nigdy nie byłem, nie jestem i nie będę. Można rzecz, że jestem fanatykiem Anette, co jest o tyle dziwne, że zupełnie nie trawię śpiewających kobiet, a już tym bardziej w szeroko pojętym metalu. Dobra, trochę odbiegłem od tematu, więc czas to kończyć