Herod napisał(a):
Nie gram na żadnych instrumentach klawiszowych, ale czy naprawde to jest ażtak trudne że trzeba gra ok 4 lat? ja myslę że po 1,5 roku góra 2 mozna to grac bez żadnych problemów

Oooooo byś się zdziwił. Gram na klawiszach od 12-tu lat i powiem Ci, że prosto nie było. Kiedy uczysz siegrać na klawiszach musisz rozwiązać wiele problemów takich jak: odpowiednie ułożenie palców (przez pierwsze
6 lat miałem problemy z odstającymi kciukami. Dopiero później kiedy przeszdełdm na "samouctwo" jakoś to samo sie zgubiło). Do tego granie na klawiaturze dynamicznej (siła dźwięku zależy od siły uderzenia w klawisze - w pianinie/fortepianie - standard - tego nie da się wyłączyć) - myslę, że to najtrudniejszy element (do tej pory mam problemy). Początkujący pianiści mają problemy z graniem innych melodii inną ręką. Kiedy już to zwalczą, zaczynają się problemy jak np. lewą ręką grać legato (przeciągając dźwięki) a prawą staccato (szybko je ucinając) lub na odwrót w tym samym czasie. Dużą szybkość gry można zdobyć dopiero po nauczeniu się odpowiednego "luźnego" trzymania rąk na klawiaturze. Teraz zasadnicze pytanie - jak to wszystko połączyć w jedno - grać dobrze, szybko, pewnie z odpowiednią dynamiką i techniką i harmonią. W skrócie - ciężka robota. Nieznoszę wręcz, gdy jakis cwaniak, który uczy się 2 lata grać na gitarze, wyskakuje na mnie, że każdy głupi potrafiłby grać na klawiszach. Ja na to "tak, tylko podejdź kiedyś do klawiszy i zagraj głupie "wlazł kotek na płotek" (dla chętnych którzy chcą to sprawdzić - w najprostszej tonacji c-dur zaczyna się od dźwięku G - to jest pierwszy od lewej biały klawisz między trzema czarnymi). Oczywiście nikt mi nie zwróci tego, ze w wakację ćwiczę 6 - 8 godzin dziennie, często mam skurcze z przemęczenia i ręce mi do dupy czasami od tego włażą.
A swoją drogą wydaje mi się, że Aney też będzie wiedziała coś na ten temat xD
Ja np. od roku sam uczę się grać na gitarze i praktycznie nie mam problemów z graniem solówek, trochę gorzej natomiast z chwytami, bo moje wątłe keyboardowe palce nie umieją objąc chwytów barowych. Teraz porównując - gitara wydaje mi się wiele prostsza do nauki.