Odkopię. : )
W końcu ustatkował mi się czytelnie podział aktorek na grupy. : P (o aktorach jeszcze nie mogę tego powiedzieć).
Wiec tak.
Grupa 4. Aktorki, które mnie od filmu odrzucaja. Widze je w obsadzie i już film traci dużo z mojego zainteresowania. Moga mnie odrzucać urodą, gra, mimiką, wszystkim, albo czymkolwiek innym, ale fakt jest jeden - odpychają.
Grupa 3. Cała reszta aktorek 'neutralnych', jedne lubie mniej, drugie bardziej, ale ogólnie jest ok.
Grupa 2. Aktorki, który ulepszają mi odbior widowiska. Które lubię i podwyzszaja mi hype'a na dany film.
Grupa 1. Aktorki, dzięki którym jestem w stanie obejrzeć film, nie widząc w nim zupełnie nic innego. Włączam film, tylko dlatego, że one tam grają.
I podział:
4 - Scarlett Johansson, Kirsten Dunst (ech, Marvel...)
3 - .
2 - Natalie Portman, Jennifer Love-Hewitt, Nicole Kidman, Geena Davis, Rachel Weisz.
1 - Keira Knightley, Winona Rider i nowy nabytek - Audrey Taotou.
Z aktorów mogę wymienić tylko trzech należących do grupy 2. Są to Hugh Jackman, Johnny Depp i Krystian Bale.