Witam, jestem tu nowy ale to nie jest moje pierwsze tłumaczenie, jednak po raz pierwszy umieszczam je na jakimkolwiek forum, enjoy yourselves
“Astralna Romantyka”
Nocny koncert oto
Dokąd iść mam powiedz o świecy poświato
Z przewodem Hymnu, gwiazdy gromadzącego
Oddany tułaczce u szlaku nocnego
Haft, który pośród gwiazd jest wyszyty
Obnaża za tą ziemią moc moich uczuć
Oddaj salwę bym z mych szram obmyty
W nagości mojej pozwolił się narodzić
Wszechrzecz na mnie swe moce wylewa
Nadzieje tego świata skazuję na odrzucenie
Wysłane przeze mnie przed wiekami nocne życzenie
Posłyszane przez tych, których pogrążyła niedola
Ślubnego naszego łoża odległość
Oczekuje na moją obojętność
Prochy galaktyk pod rękę ujęły
Do ukochanych krain prowadziły
„To stałe za Twoim dotykiem morze pragnień
Ten zgorzkniały ocean zawiści i cierpień
Sobą pozostać ja muszę, tak osamotnion”
„Oceany tak jak ja są odludne
Ktoś ukradł to, co było w darze dla mnie
Żadnej charyzmy nie ma w niecnej bestii!
Ja wciąż Cię kocham, aż na całe wieki..”
„Przyjdź do mnie
Wybaw mnie od Cię
I od policzonych na Ziemi dni..”
Żadnych słów ostatecznych do wypowiedzenia
Tylko, co w pamięci zostało do brodzenia
Żegnam, więc, dla mojej ścieżki nie ma skończenia